"M jak miłość" odcinek 1332 w poniedziałek 27.11.2017, o godz. 20.50 w TVP2
W "M jak miłość" Mateusz podkochuje się w nauczycielce. Często ją obserwuje i podgląda. Widział ją także feralnej nocy... Wtedy, gdy zginął Maciek. W 1332 odcinku "M jak miłość" Kisielowa (Małgorzata Różniatowska) przyjdzie do Mostowiaków i będzie narzekać na swój los. Na dodatek zdradzi, że w okolicy siedliska doszło do przełomowego odkrycia.
-Inni mają gorzej. Na przykład ten gość, którego wyłowili dziś z rzeki...
-Przepraszam, ale coś mi się przypomniało. Do widzenia - zerwie się Mateusz i pobiegnie do Justyny.
Młody Mostowiak pobiegnie do nauczycielki, by ostrzec ją, że jej tajemnica wkrótce może wyjść na jaw.
-Tym razem to już dzwonię do twojego ojca. Wydzwonisz do mnie, nachodzisz mnie. Mam dużo problemów bez ciebie - powie Justyna chcąc spławić chłopaka, ale jego wyznanie szybko zmieni jej podejście.
-Nie wiem, czy pani wie, ale go znaleźli. Wyłowili go z rzeki.
-O czym tym mówisz?
-Wtedy byłem i wszystko widziałem. Wszystko - Mateusz pośle Górskiej wymowne spojrzenie.
Nauczycielka będzie załamana, będzie chciała iść na policję, ale chłopak będzie próbował ją do tego zniechęcić - Nie może pani tego zrobić, pójdzie pani do więzienia! - zaprotestuje Mostowiak. W 1332 odcinku "M jak miłość" Justyna pójdzie na komisariat, ale gdy okaże się, że znalezioną ofiarą nie jest Maciek szybko zmieni zdanie i nie przyzna się do winy. Mateusz złoży Justynie obietnicę, że nigdy nikomu nie zdradzi jej sekretu... Niedługo później będzie gotów nawet wziąć na siebie winę za śmierć Maćka!
Sprawdź: M jak miłość, odcinek 1335: Wojtuś i Zosia w niebezpieczeństwie
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!