Co wydarzy się w 1307 odcinku "M jak miłość" po wakacjach 2017?
Jacek w 1307 odcinku serialu "M jak miłość" wróci niespodziewanie zza granicy. Przyjaciel Chodakowskiego nie będzie miał zielonego pojęcia o tragedii, która miała miejsce przed wakacjami w "M jak miłość". Jak donosi "Świat Seriali", biznesmen dowie się o wszystkim w bardzo nieprzyjemnych okolicznościach. Tuż po przylocie postanowi w 1307 odcinku "M jak miłość" odwiedzić Joasię, która wracając od Tomka ze szpitala zostanie napadnięta przez natrętnych fotoreporterów.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1307: Justyna nie wyjedzie z Grabiny
Mrozowskiemu uda się przepędzić szukających sensacji dziennikarzy. Dzięki temu uratuje rodzinę Chodakowskich, przed medialną nagonką. Joasia wytłumaczy Jackowi w 1307 odcinku serialu "M jak miłość", co dokładnie sie wydarzyło i dlaczego zainteresowały się tym media:
- Na przystanku autobusowym trzech pijanych mężczyzn... Terroryzowali ludzi, napadli jakąś kobietę... Tomek stanął w jej obronie i dostał nożem... - Chodakowska ledwo będzie w stanie mówić o bohaterskim czynie swojego męża. Jacek postanowi natychmiast pojechać do szpitala, by "zobaczyć się" z nieprzytomnym przyjacielem.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
