M jak miłość" odcinek 1304 we wtorek, 23.05.2017, o godz. 20.40 w TVP2
W 1304 odcinku serialu "M jak miłość" zarówno rodzina, jak i współpracownicy Tomka będą w złym stanie psychicznym. O ile bliscy pogrążą się w bezradnej żałobie, o tyle podwładni Chodakowskieg ow 1304 odcinku serialu "M jak miłość" postanowią sprawić, aby sprawiedliwość dosięgła sprawcę napadu na Tomka.
Zobacz: M jak miłość, odcinek 1304: Joasia modli się o życie Tomka
- Niedobrze to wygląda, co? - Karski wstanie i podejdzie zajrzeć Maryli do komputera - U nas też zero postępu. Wałkuję całą trójkę od rana, odkąd wytrzeźwieli i nic. Twierdzą, że niczego nie pamiętają. Żaden się nie przyznaje.
- Co mówili świadkowie? - spyta w końcu policjantka.
- Właśnie to wszystko jest dla mnie jakieś mętne. Z zeznań świadków jasno nie wynika, kto zadał cios. Poza tym noża nie znaleziono ani na miejscu zdarzenia, ani przy żadnym z napastników - Jakub zacznie się rozkręcać - Autobus, którym jechał Tomek, nie miał monitoringu. Ale za nim przyjechał następny. Sprawdźmy to.
- Jasne, już się robi! - Maryla rzuci się w wir pracy.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1305: Iza urodzi zdeformowane dziecko?! Okrutna diagnoza
Niestety, po wizycie w 1304 odcinku serialu "M jak miłość" w biurze zajmującym się monitoringiem komunikacji miejskiej w Warszawie okaże się, że wszelkie nagrania z tego autobusu zostały dzień wcześniej zniszczone.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!