M jak miłość" odcinek 1295 w poniedziałek, 17.04.2017, o godz. 20.40 w TVP2
W 1295 odcinku serialu "M jak miłość" Joasia wybierze się do pracy, gdzie spotka szefa swojej firmy. Jacek będzie stał przy oknie, lecz kiedy się odwróci, oboje przez chwilę będą się patrzyli na siebie bez słowa. Mrozowski poczuje potrzebę wytłumaczenia się:
Zobacz: M jak miłość. Marcin i Julka będą razem?
- Cześć. Powiedziano mi, że nie pracujesz w soboty, dlatego pozwoliłem sobie... - zacznie mówić Jacek w 1295 odcinku serialu "M jak miłość". W końcu obiecał Chodakowskim, że już się nie zobaczą - Świeżo upieczona, szczęśliwa mężatka. Jeszcze raz wszystkiego dobrego dla ciebie i dla Tomka. (...) Nieprzygotowany jestem.
Biznesmen sięgnie po stojącą na biurku różę, lecz Joasia go przestrzeże:
- Oj, nie radzę, to szefowej. Wiesz, ona ma rozwinięte poczucie własności.
- Całkiem tak, jak ja - odpowie jej znacząco - Ale już nie tykam tego, co nie moje (...).
Dawni przyjaciele szybko się pożegnają. Po chwili jednakże Asia w 1295 odcinku serialu "M jak miłość" wybiegnie za Jackiem z budynku:
- Jacek! Chcę ci podziękować za prezent. To była cudowna podróż poślubna. Najwspanialszy czas w moim życiu.
- Cieszę się - odpowie ze smutkiem w oczach Mrozowski.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1295: Marcin spotka się z Anetą na prośbę Olka
Jackowi w 1295 odcinku serialu "M jak miłość" będzie daleko do wyglądu okazu zdrowia. Nieogolony, z podkrążonymi oczami, w lekko wymiętej koszuli. Po chwili ciszy, nachyli się i pocałuje swoją niespełnioną miłość w policzek.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
