M jak miłość" odcinek 1295 w poniedziałek, 17.04.2017, o godz. 20.40 w TVP2
W 1295 odcinku "M jak miłość" Tomek dowie się, że nie dostał awansu i jeszcze tego samego dnia zostanie wezwany na tajną akcję pod dowództwem Karskiego. Niedługo później do Asi zacznie dobijać się Maryla.
-Halo? Maryla? Co się stało? - Chodakowska odbierze telefon od koleżanki męża i wybiegnie z mieszkania, gdy tylko dowie się, że jej ukochany został postrzelony na akcji.
Karski podjedzie pod blok Tomka, a Asia stanie jak wmurowana. Do głowy przyjdą jej same najczarniejsze myśli, ale w tej chwili z tylnego siedzenia wstanie Tomek. Blondynka podbiegnie do partnera.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1295: Asia i Agnieszka świetnie się dogadują
-Dzięki Tomek, uratowałeś mi życie - powie Karski i odjedzie zostawiając zakochanych w romantycznym uścisku.
-Bardzo cię boli? - zapyta Asia gdy wejdą do domu.
-Za parę dni się zagoi - powie Tomek poważnym tonem nie dając po sobie znać, że ręka go boli.
-Umarłabym, gdyby coś ci się stało - wyzna Chodakowska.
-Wszystko będzie dobrze kochanie - uspokoi ją Tomek.
Na szczęście nic złego się nie stało. Było blisko do tragedii, ale Tomek miał głowę na karku i dobrze wiedział, co robi. To kolejny dowód na to, że właśnie Chodakowski powinien zostać szefem brygady!
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!