"M jak miłość" odcinek 1290 we wtorek 27.03.2017, o godz. 20.40 w TVP2
Ślub Asi i Tomka będzie pięknym wydarzeniem, ale na ceremonii nie zabraknie zmartwień. Głównie Agnieszka będzie miała powody do płaczu widząc, jak ojciec jej dziecka składa uroczystą przysięgę Tarnowskiej.
Zobacz: M jak miłość. Romantyczny ślub Asi i Tomka - ZDJĘCIA
Tuż przed ślubem bratanek pana młodego zacznie upewniać się, czy Olszewska na pewno da radę bawić się na weselu dawnego partnera i ojca swojej córeczki
- Trzymasz się jakoś? - zapyta smutną przyjaciółkę
- Nie martw się. Dam radę - powie Olszewska, a nieoczekiwanie w rozmowę wtrąci im się Kisielowa.
-Znowu pada. Nie chcę się mądrzyć, ale jak tak leje w dniu ślubu to znaczy, że wszystkie kobiety, które kochały pana młodego właśnie go opłakują - powie Zośka.
Przeczytaj: M jak miłość. Joanna Sydor zastąpi Alę i będzie nową kochanką Pawła Zduńskiego
Jak dobrze wiecie Agnieszce nie jest lekko. Najchętniej uciekłaby z Grabiny, ale obiecała Asi, że zostanie jej świadkową. To trudne, bo Tomek przecież nadal jest mężczyzną jej życia i ojcem jej dziecka.
- Marcin w jakiś sposób stara się wesprzeć Agnieszkę w tej trudnej sytuacji. Pyta ją jak się trzyma i czy jest pewna, że chce zostać świadkową. Agnieszka zachowuje poker face, ale przed Marcinem jej to puszcza, bo to szczera przyjaźń - powiedział Mikołaj Roznerski w "Kulisach serialu M jak miłość".
Tymczasem w 1290 odcinku "M jak miłość" Tomek poprosi przyjaciółkę do tańca - ostatniego.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!