M jak miłość. Marysia nadal kocha Artura, ale boi się o jego życie

2016-11-14 18:00

W "M jak miłość" Marysia (Małgorzata Pieńkowska) kocha byłego męża, ale unika go dla jego dobra! W 1261 odcinku "M jak miłość" Rogowska wyzna w rozmowie z Piotrkiem (Mracin Mroczek), że woli być sama. Prawda będzie jednak inna. Marysia chroni Artura (Robert Moskwa), bo Robert Bilski (Zbigniew Stryj) groził jego śmiercią! Co wydarzy się w premierowych odcinkach "M jak miłość"?

"M jak miłość" odcinek 1261 - poniedziałek, 12.12.2016, o godz. 20.40 w TVP2

W "M jak miłość" Marysia nadal kocha Artura, ale nie pozwoli mu się do siebie zbliżyć. Wszystko przez Bilskiego, który zagroził jego śmiercią! Rogowska jest przerażona, że sprowadzi na bliskie osoby niebezpieczeństwo, dlatego woli ich unikać.

Zobacz: M jak miłość. Justyna przypomni Frankowi o ich miłości

Bilski trafił do więzienia, a Rogowska go rzuciła. Mężczyzna jednak nie pogodził się z rozstaniem i uznał, że Marysia robi wszystko pod dyktando Artura. Gangster po próbie samobójczej trafi do szpitala i wymusi na Marysi spotkanie. Podczas konfrontacji powie jej, że zabije Rogowskiego, jeśli on się do niej chociaż zbliży!

Kobieta zatrzyma te groźby tylko dla siebie, ale w 1261 odcinku "M jak miłość" Piotrek poprosi mamę o rozmowę i da jej do zrozumienia, że chodzi właśnie o Artura.

Przeczytaj: M jak miłość. Lucjan zacznie się leczyć!

- Co się stało? Chyba cię nie skrzywdził? - zapyta Zduński.
- To ja nie chcę go skrzywdzić. Nie chcę mu niepotrzebnie dawać nadziei - powie Rogowska, ale to będzie kłamstwo. W głębi serca Marysia nadal kocha byłego męża, a unika go tylko dlatego, by uchronić go przed zemstą Roberta Bilskiego.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze