"M jak miłość" odcinek 1256 - wtorek, 22.11.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Marek okłamie żonę! Nie powie jej w 1256 odcinku serialu "M jak miłość" o diagnozie, jaką otrzymał od lekarza. Po wycięciu patologicznego pieprzyka, to nie koniec jego zmagań. Okaże się, że Mostowiak ma raka skóry, którego natychmiast trzeba będzie leczyć. W innym wypadku, sytuacja może zakończyć się tragicznie.
Zobacz: M jak miłość. Artur uratuje Lucjana przed śmiercią
Gdy Ewa chorowała na raka, Marek był przy niej i wspierał ją na każdym kroku, dlatego tak wielkim szokiem będzie to, że w 1256 odcinku serialu "M jak miłość" zatai przed nią informacje na temat swojego stanu zdrowia. W końcu kiedy teraz sam ma czerniaka i może stracić życie, postanawia ukryć przed nią to, że umiera. W najlepszym wpadku, jeśli dojdzie do przerzutów, wytną mu węzły chłonne... Marek będzie wymagał operacji. W przeciwieństwie do Lucjana (Witold Pyrkosz), on chce się leczyć i podejmuje decyzję w 1256 odcinku serialu "M jak miłość" o przeprowadzniu zabiegu. Ewa zauważy, że coś dzieje się z mężem, ten jednak będzie milczał. Umówi się na usunięcie nowotworu podczas wyjazdu żony do Amsterdamu.
- Zgłosze się do szpitala w poniedziałek rano - powie według "Swiata Seriali" lekarzowi w 1256 odcinku serialu "M jak miłość" po przeczytaniu informacji na temat czerniaka. Ewa
Przeczytaj: M jak miłość. Barbara Kurdej-Szatan zrezygnuje z roli Joanny Tarnowskiej?
Czy Ewa w 1256 odcinku serialu "M jak miłość" dowie się o chorobie męża przed wyjazdem i zostanie, czy wyjedzie na konferencję naukową? Czy Marek przeżyje operację?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!