"M jak miłość" odcinek 1215 - wtorek, 12.04.2016, o godz. 20.40 w TVP2
W "M jak miłość" Mateusz i Antek grubo przesadzili umieszczając w internecie filmik ośmieszający kolegę ze szkoły. Bartek, który padł ofiarą najmłodszych Mostowiaków dokuczał Basi (Gabriela Raczyńska), a chłopcy postanowili się zemścić.
Zobacz: M jak miłość. Basia ucieknie od Ali i Pawła, bo będzie prześladowana w szkole!
Niewinna wygłupy dzieci przerodzą się w prawdziwą tragedię. W 1213 odcinku "M jak miłość" okaże się, że ośmieszony Bartek jest na skraju wytrzymałości i miewa myśli samobójcze. Ojciec poszkodowanego dziecka spotka się z Markiem w szkolnym gabinecie dyrektorki.
-Zgłosiłem już sprawę na policji i w kuratorium. Dopilnuję, żeby Antek i Mateusz zostali odpowiednio ukarani. Twoi chłopcy załatwili mojego syna, a teraz ja załatwię ciebie! - krzyknie wściekły Bogusz.
Przeczytaj: M jak miłość. Mateusz i Antek fałszują oceny w dzienniku. Marek ma dosyć wybryków synów
To jeszcze nie koniec. Mężczyzna będzie groził nie tylko Markowi, ale i jego żonie. W 1215 odcinku "M jak miłość" ktoś zniszczy towar przechowywany w magazynie Mostowiaka. Marek domyśli się, że to Bogusza, którego syna ośmieszyli Mateusz i Antek.
Ewa, która będzie się starała załagodzić konflikt z sąsiadem, zostanie brutalnie wyrzucona przez niego z domu.
Bogusz zaatakuje Ewę i rzuci się na nią, wypędzając ją ze swojej posesji - Jak pani śmiała tutaj przyjść? Zapłacicie mi za to! - krzyknie furiat i wyrzuci Ewę za drzwi.
Gdy Mostowiak zauważy siniaki na rękach żony, domyśli się, kto za tym stoi. Niebawem między skłóconymi sąsiadami dojdzie do bójki.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!