"M jak miłość" odcinek 1199 - wtorek, 9.02.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Iza i Marcin z "M jak miłość" nie mają przed sobą wspólnej przyszłości. A to dlatego, że Chodakowski bawi się uczuciami zakochanej w nim kuratorki. Najpierw proponuje jej tylko przyjacielskie relacje, by zaraz potem całować, zapraszać na randki.
Przeczytaj: M jak miłość. Ślub Izy i Artura. Ukochana Marcina wyjdzie za mąż
Po powrocie do życia Izy jej byłego chłopaka Artura sprawy się komplikują jeszcze bardziej. Tym bardziej, że Artur demaskuje kłamstwo Izy, która oszukała Marcina, by się do niego wprowadzić na kilka dni. W 1199 odcinku "M jak miłość" Iza odwiedza ukichanego, bo ma dosyć tej niepewności, emocjonalnej huśtawki jaką jej serwuje.
Chce wiedzieć czy Marcin też ją kocha, czy jest gotowy z nią być. Chodakowski zachowuje się jednak tak, jakby nie zdawał sobie sprawy z uczuć Izy. - Dobrze wiem, po co przyszłaś… Wybierasz Artura, bo z Arturem jesteś szczęśliwa, a ja to byłem jedną wielką pomyłką. Tak?
Dziewczyna od razu zaczyna się tłumaczyć - gotowa walczyć o szczęście u boku Marcina. - Artur powiedział mi, że chce się przenieść do Polski, wszystko naprawić. Ale ja nie wiem, dla mnie już chyba jest za późno…
Patrz: M jak miłość. Kinga zdradzi Piotrka z Michałem Marszałkiem
Chodakowski wyznaje w końcu, że wcale nie pragnie związku. Bo dla niego najważniejszy jest syn. - Od początku chodziło ci tylko o Szymka, prawda?
- Nie... Iza ja po prostu nie mogę w tej chwili dać tego, czego ty chcesz. Zresztą jest jeszcze Artur. On cię kocha. Ja nie chcę się między was wcinać.
Odtrącona Iza jest załamana słowami Marcina. Robi jednak wszystko, by ukryć swoje uczucia. Nie zamierza błagać Marcina o miłość. - Już się wciąłeś, nie widzisz tego? - stwierdza tylko i wychodzi.
Kilka godzin później Artur staje przed Marcinem. I zarzuca mu, że nie dotrzymuje słowa, że nadal spotyka się z Izą.
- Powiedziała mi o waszym spotkaniu. Powiedziała mi coś jeszcze… że się w tobie zakochała.
Marcin jest zaskoczony słowami Artura, który kompletnie się przy nim załamuje. - Nie doceniałem jej, lekceważyłem pracę i stało się... Iza chce ode mnie odejść. Powiedziała, że nie będzie mnie oszukiwać, że chce być wobec mnie uczciwa. Pojęcia nie mam co teraz zrobić... Może ty masz jakiś pomysł, jak to odkręcić?
I w tym momencie Chodakowski wycofuje się. Iza powinna być z mężczyzną, który naprawdę ją kocha, a Marcin nie jest pewny swoich uczuć.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!