"M jak miłość" odcinek 1135 - wtorek, 14.04.2015, o godz. 20.40 w TVP2
Artur Rogowski nie przyjmuje do siebie myśli, że Marysia radzi sobie bez niego. Rogowski walczył o żonę, a sąd na jego prośbę przesunął termin rozprawy. W 1135 odcinku ''M jak miłość'' Artur wciąż próbuje zdobyć Marię, ale ona ma tego serdecznie dość.
Zobacz: M jak miłość. Teresa atakuje Marysię. Kochanka Artura chce się pozbyć Marysi
W 1135 odcinku ''M jak miłość'' Marysia siedzi z Robertem Bilskim w bistro i omawia sprawy jego brata. Nagle do lokalu wchodzi Rogowski z córką.
-Przywiozłem Basię trochę wcześniej. Dzieciaki jadą jutro do muzeum techniki... Marysiu? Mogę z tobą porozmawiać na osobności? - prosi Artur
-Nie nie możesz przecież widzisz, że mam spotkanie.
-A randkę? - mówi Rogowski patrząc na Bilskiego.
-Dobrze, nie chciałem przeszkadzać. Przepraszam w takim razie... - Rogowski wychodzi z bistro.
Przeczytaj: M jak miłość. Marta zagrozi Andrzejowi rozwodem. Nie uwierzy, że mąż nie zdradził jej z Sonią
Zdenerwowana Marysia biegnie za mężem -Artur poczekaj chwilę! Chciałabym żebyśmy sobie wyjaśnili parę rzeczy raz na zawsze. Po pierwsze, nie życzę sobie takich komentarzy zwłaszcza przy dziecku. Po drugie nie życzę sobie twoich sms-ów, telefonów, bo nie chcę się z tobą spotykać i z tobą rozmawiać - mówi dosadnie Maria.
-Ale mamy humorek widzę. No, Teresa mnie ostrzegała, żebym z tobą nie zadzierał - mówi zadowolony Artur.
-Nie obchodzi mnie, co mówi Teresa. A ciebie nie powinno obchodzić moje prywatne życie.
-Obchodzi mnie. Bo czy tego chcesz, czy nie chcesz, nadal jesteś moją żoną. A sąd dał mi trzy miesiące na ratowanie naszego małżeństwa- mówi Rogowski zdecydowanym tonem. Wygląda na to, że Marysia nie opędzi się od zalotów niewiernego męża.
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail