"M jak miłość" odcinek 1090 - wtorek, 28.10.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Kinga i Piotrek kilka lat pod ślubie wciąż wiedzą jak podtrzymać ogień w swoim małżeństwie. Nowy, znienawidzony sąsiad Adam Werner (Jacek Kopczyński) jeszcze bardziej zbliża ich do siebie.
Przeczytaj: M jak miłość. Ewa umiera na raka. Śmiertelnie chora Ewa prosi Annę, by była z Markiem
W 1090 odcinku ''M jak miłość'' na Deszczową wprowadza się Werner. Adam kupił dom od Roberta Lubińskiego (Tomasz Borkowski). Teraz Piotrek Zduński będzie miał szefa nie tylko w pracy, ale i w domu. Już pierwszego dnia, Werner wprasza się na obiad do Zduńskich.
Kinga wyjątkowo nie lubi szefa swojego męża. Boi się, że odkąd zamieszkał za płotem, Piotrek będzie pracował jeszcze więcej. A już teraz i tak nie ma go w domu całymi dniami. Na szczęście będzie zupełnie odwrotnie.
Zobacz: M jak miłość. Adam Werner podrywa Annę na nowy dom - zdjęcia
W 1090 odcinku ''M jak miłość'' Zduński pierwszy raz postawi się Wernerowi, a Kinga odzyska męża. Piotrek spełni marzenie żony i poświęci wieczór tylko jej. Zakochani małżonkowie będą siedzieć w ogrodzie i podziwiać spadające gwiazdy.
- To ja bym chciała żebyśmy byli zdrowi i żeby nigdy nic złego nie działo się w naszej rodzinie - mówi Kinga.
- I żebyśmy wychowali nasze dzieci na porządnych ludzi - dodaje Piotrek.
Za chwilę spada kolejna gwiazda, a zadowolona Kinga uśmiecha się do męża i mówi: - Prawdziwy koncert życzeń. To ja bym chciała, żebyśmy my, starzy, też byli szczęśliwi...
- Ale ja jestem - podkreśla Zduński i zaczyna namiętnie całować żonę. Wspólny wieczorek kończy się igraszkami w ogrodzie.
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail