"M jak miłość" odcinek 1058 - wtorek, 22.04.2014, o godz. 20.40 w TVP2
W 1058 odcinku ''M jak miłość'' szef Ewy wraca do Irlandii, przed wylotem prosi narzeczoną Marka o ostatnie spotkanie. Na szczęście - nie ma na co liczyć. W odpowiedzi na zaloty szefa, Ewa pokazuje pierścionek zaręczynowy i wszystko staje się jasne. Jednak Marek nie może jeszcze czuć się bezpieczny. Christopher wróci do Polski za jakiś czas...
Zobacz: M jak miłość. Romantyczny wyjazd Ewy i Marka i pechowe, drugie oświadczyny
-Wracam dopiero po Nowym Roku. Nie chciałem cię zostawiać bez pożegnania, a tym bardziej nie chciałem składać ci życzeń przez telefon.
-Bardzo mi miło, dziękuję ci. Ale szkoda, że wyjeżdżasz z Polski akurat na Boże Narodzenie. To są najpiękniejsze święta w roku.
-Nie mogę sobie pozwolić na to żebyś myślała o mnie źle. Zawróciłaś mi w głowie.
-Chris poczekaj bo ja muszę ci coś powiedzieć. Wychodzę za mąż, za Marka. Jestem bardzo szczęśliwa. - tłumaczy kobieta.
-A, to super, super. Świetnie. Gratuluję ci. - mówi Chris i całuje Ewę w usta. Nie zrozumiał, że Ewa ma już plany na przyszłość?
Przeczytaj: M jak miłość. Anna ma złamane serce, bo Marek żeni się z Ewą. Czy Adam Werner pocieszy Annę?
Chris zniknie z życia Ewy i Marka? Czy po powrocie do Polski znów zacznie się dobierać do ukochanej Mostowiaka? Ewa i Marek z ''M jak miłość'' wezmą ślub?
Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!