"M jak miłość" odcinek 1058 - poniedziałek, 21.04.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Choć Adam Werner nie raz dostał kosza od Anny nadal nie ustaje w staraniach. W 1058 odcinku ''M jak miłość'' ci dwoje bardzo się do siebie zbliżają, a Anna dochodzi do wniosku, że Werner nie jest taki zły. Coś ich połączy?
Zobacz: M jak miłość. Barbara Kurdej-Szatan nie będzie nową Małgosią. Kogo zagra w M jak miłość?
W 1057 odcinku ''M jak miłość'' Adam dzwoni do Gruszyńskiej i namawia ją na wypad za miasto. Niestety, Anna po pożegnaniu z Mostowiakiem (Kacper Kuszewski) nie jest nawet w nastroju do rozmowy...
Na szczęście Adamowi udaje się ją namówić na spotkanie. Pretekst? -Musisz mi pomóc w wyborze mieszkania. Gruszyńska godzi się na wspólne oglądanie lokali, ale podkreśla, że nie zamierza wylądować z nim w łóżku.
Następnego dnia Anna nie czuje się najlepiej,leży w łóżku i na nic nie ma siły. Na szczęście może liczyć na zakochanego w niej adoratora.
Przeczytaj: M jak miłość. Kasia w ramionach Olka. Brat Marcina ratuje skręconą kostkę Kasi
W 1058 odcinku ''M jak miłość'' to właśnie Adam opiekuje się Anną. Kobieta dochodzi do wniosku, że Werner nie jest wcale taki zły jak sądziła. Adam okaże się opiekuńczym i troskliwym mężczyzną. Tym zdobędzie Gruszyńską? Anna i Adam pasują do siebie?
Niedługo późnej Adam znów udowodni, że Anna może na nim polegać. Kiedy Gruszynska dowie się, że jej kawiarnia stoi na skraju bankructwa, to właśnie Werner wyciągnie do niej pomocną dłoń i poratuje ją pożyczką.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!