"M jak miłość". Agnieszka i Tomek - ostre starcie o Paulinę. Tomek sprzeciwia się byłej kochance

2013-12-21 17:57

Bolesne pożegnanie Tomka (Andrzej Młynarczyk) i Agnieszki (Magdalena Walach) z "M jak miłość", którzy jakiś czas temu powiedzili sobie wprost, że między nimi wszystko skończone nie oznacza, że byli kochankowie nic już do siebie nie czują. W 1027 odcinku "M jak miłość" Olszewska z zazdrością wspomina o przyjaźni jaka połączyła Chodakowskiego z Pauliną Głowacką (Agnieszka Żulewska). Sprowokowany Tomek reaguje bardzo ostro! Przeciwstawia się Agnieszce, z którą współpracuje przy sprawie Pauliny.

"M jak miłość" odcinek 1027 - poniedziałek, 23.12.2013, o godz. 20.40 w TVP2

Napięcie między Agnieszką a Tomkiem osiąga punky kulminacyjny kiedy w 1027 odcinku "M jak miłość" pani prokurator kolejny raz dopuszcza do głosu zazdrość. Olszewska wzywa Chodakowskiego do swojego gabinetu, bo chce wiedzieć co tak naprawdę łączy go z Pauliną, która jest przecież ich świadkiem koronnym w śledztwie przeciwko mafii.

Przeczytaj: "M jak miłość". Tomek po zdradzie Małgosi pocieszy się u Agnieszki?

- Robisz wrażenie na kobietach i dobrze o tym wiesz. Nasza podopieczna Paulina Głowacka nie jest tutaj wyjątkiem - przyznaje Agnieszka. - Nie chcę żebyś mnie źle mnie zrozumiał. Ja nie ma pretensji. Oczywiście jest to przekroczenie i naruszenie dystansu jaki narzuca procedura, ale wszyscy wiemy, że w tak dramatycznych okolicznościach pomiędzy osobą, którą się ochrania a jej bodyguardem nawiązuje się wyjątkowa więź - dodaje zazdrosna Olszewska.

Tomek nie daje się wciągnąć w grę Agnieszki, która wreszcie ujawnia mu swoje plany. - Ona ci ufa, widziałam jak na ciebie patrzy, potzrebujemy jej zeznać. Jedyną osobą, która może ją do tego nakłonić jesteś ty.

Po ostatnim zamachu na Paulinę pani prpkurator dąży do tego, żeby jak najszybciej doprowadzić do procesu z gangsterami, którzy są na wolności. Jednak bez zeznań Pauliny, sprawa nie trafi do sądu. Chodakowski nie zamierza jednak działać na szkodę kobiety, którą ochrania. - Do niczego nie będą Pauliny namawiał - stwierdza stanowczo.

Patrz: "M jak miłość". Tomek rzuca się na kochanka Małgosi. Michał Łagoda znokautowany

Nie takiej odpowiedzi oczekiwała Agnieszka, więc próbuje zmusić Tomka do współpracy z prokuraturą. - To jest polecenie służbowe! - rzuca pani prokurator.
- No chyba żartujesz. Nie jesteś moją przełożoną, żeby wydawać mi takie polecenia - odpowiada wściekle Chodakowski, który powoli ma dosyć tego, że Agnieszka traktuje ich relacje służbowe jak pole do prywatnych rozgrywek.

Tymczasem Paulina waha się co powinna zrobić. Strach o własne życie i bezpieczeństwo najbliższych skłania ją do tego, żeby odmówić udziału w procesie. - Jeśli nie będę zeznawała, to zdejmiecie mi ochronę - dopytuje Tomka.

Policjant wyjaśnia Paulinie, że ma prawo odwołać zeznania i postąpić tak jak uzna za słuszne. Bizneswoman czuje, że Tomek jest jedyną osobą, która ją wspiera i przy którym czuje się bezpiecznie. Czy przyjaźń Tomka i Pauliny przerodzi się w coś więcej?

Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze