M jak MIŁOŚĆ odc. 968. MARCIN ALFONSEM prostytutki KLARY. Kasia cierpi przez Marcina - ZDJĘCIA

2013-02-18 22:12

M jak MIŁOŚĆ odc. 968 we wtorek, 19.02.2013, w TVP2. W 968 odcinku M jak MIŁOŚĆ po wspólnym wyjeździe do Grabiny w Kasi (Agnieszka Sienkiewicz) odżywają nadzieje, że Marcin (Mikołaj Roznerski) odwzajemni jej uczucie. Razem z Krzyśkiem "Maczetą" (Mieszko Barglik) planują nawet kolację we trójkę. Wszystko psuje prostytutka Klara (Magdalena Pociecha), która pojawia się nagle u Marcina i wyciąga go na imprezę. Pijani wracają do mieszkania, a Klara kładzie się spać w pokoju Marcina. Potem proponuje mu, by został jej ochroniarzem. Kasia płacze...

M jak MIŁOŚĆ odc. 969. AGNIESZKA WYJEŻDŻA do Szczecina. Magdalena WALACH ODCHODZI z M jak MIŁOŚĆ? >>>

W M jak MIŁOŚĆ odcinek 968 w odwiedzi do Marcina przychodzi Klara, prostytutka, z którą imprezował przez całą noc po bójce nad Wisłą. Klara zaprasza nowego przyjaciela na szaloną imprezę. Marcin bez wahania przyjmuje jej zaproszenie. Ignoruje przy tym Maczetę, który zwraca mu uwagę, że na ten wieczór Kasia przygotowała dla nich kolację. Wieczorem pijany Marcin w towarzystwie Klary wraca do mieszkania. Kasia zamyka się w swoim pokoju.

Tymczasem Klara składa Chodakowskiemu propozycję nie do odrzucenia. - Widzisz, Marcinku, branża w której robię jest dość podła… Potrzebuję ochrony. Chodzi o dwa, trzy wyjścia w tygodniu…

M jak MIŁOŚĆ - więcej o serialu >>>

- Czyli mam być twoim… bodygardem? - Chodakowski rzuca prostytutce zaskoczone spojrzenie. Na twarzy Klary od razu pojawia się promienny uśmiech.

- No. Po tym, jak cię widziałam w akcji… Zrozumiałam, że nadajesz się do tej roboty idealnie! To co, wchodzisz w to?
- Może… Daj mi chwilę…

Kiedy Klara wychodzi Marcin przychodzi do pokoju Kasi. Dziewczyna wyciera łzy, ale on i tak zauważa, że płakała.
- Ja tylko na chwilę, mogę? Mam coś dla ciebie...
- Nie chcę nic od ciebie - Kasia ucieka wzrokiem przed Marcinem.

Chodakowski pokazuje okulary przeciwsłoneczne, które kupił specjalnie dla niej. - No narzekałaś cały ranek, że gdzieś ci okulary przepadły.
- Nie wezmę ich, musiały być strasznie drogie.
- Daj spokój, to tylko podróba... Żartowałem - Marcin wkłada Kasi okulary na nos.

Nagle z twarzy Marcina znika uśmiech. - Nie chcę, żeby ktoś widział, że płakałaś przez najgorszego sukinsyna jakiego znam. Naprawdę nie warto, uwierz mi...

Marcin całuje Kasię w policzek i wychodzi. Wie, że po raz kolejny skrzywdził zakochaną w nim dziewczynę.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu M jak MIŁOŚĆ? Polub nas na
FACEBOOKU!