M jak miłość, odc. 912 PODSUMOWANIE: Policjant Robert przyznaje, że jest PRAWICZKIEM

2012-04-30 23:31

Piotrek Zduński dostaje premię od Wernera. Ula kradnie Mateuszowi pieniądze, by dać je Wioli. Policjant Robert chce, by Kasia została jego dziewczyną, ale boi się jej przyznać, że jest prawiczkiem.

To Domin poprzecinał przewody hamulcowe w samochodzie Piotrka i Kingi. Była prostytutka Elka stara się żyć normalnie w ośrodku, ale wciąż pamięta. Werner potyka się z Elką, która mu tłumaczy że i ona i Zduńscy zapłacili za to, że ukradła zdjęcia prawnika z sejfu Domina.

Kasia skarży się Markowi, że nie chce się angażować w związek z policjantem Robertem. Do Kasi przyjeżdża Natalka.  Chce, żeby porozmawiała z Ulą. Jej zdaniem ula daje się wykorzystywać finansowo Wioli, która być może należy do sekty.

Barbara boi się, że nie da sobie rady bez Hanki. Mateusz tęskni z mamą i chce jej kupić na Boże Narodzenie jej ulubione perfumy. Mostowiak z córkami wybierają się w góry. Okazuje się, że Mateuszowi zginęły te pieniądze. Czy zabrała je Ula?

Monika bardzo liczy na to, że to ona dostanie premię na święta, ale okazuje się, że tylko Piotrek na nią zasłużył. Wszystko dlatego, że Monika szantażowała go zdjęciami z agencji towarzyskiej. Piotrek chce, żeby Kinga mu wybaczyła i mógł wrócić na Deszczową.

Robert przyznaje się Markowi, że nie wie co robić, bo boi się przyznać Kasi, że ciągle jest prawiczkiem. Prosi też Kasię, by została jego dziewczyną, ale ta mówi mu, że go nie kocha.