Aktorzy z "M jak miłość" zdradzają sekrety pracy z Emilianem Kamińskim
Z okazji minionych niedawno Dni Dziadka i Babci, które wypadały kolejno 21 i 22 stycznia, w "Kulisach M jak miłość" pojawiło się wspomnienie śp. Emiliana Kamińskiego. Nic dziwnego, ponieważ serialowy Marszałek był wspaniałym dziadkiem dla dzieciaków Zduńskich, który uczył, bawił, pocieszał i wysłuchał. Piotrek z "M jak miłość" nie mógł ukryć wzruszenia z powodu faktu, że nie będzie mu dane spotkać się z Kamińskim na planie.
- Jak się wspomina Emiliana Kamińskiego, to nie sposób się nie uśmiechnąć, bo to był człowiek podobny do Marszałka. Zawsze uśmiechnięty, pełny energii i pełen pasji do tego, co robił - wspomina Marcin Mroczek w "Kulisach M jak miłość".
- Emilian zawsze zaczynał od żartów - dodaje Marcin Bosak, czyli serialowy Kamil. - Miałem też z mim wiele poważnych rozmów, natomiast to co zapamiętam to jego uśmiech i to pogodne usposobienie, to było fantastyczne - kontynuuje aktor.
Załamana Anna Mucha zdradza, jaką pamiątkę pozostawiła sobie po Kamińskim
Anna Mucha nawet nie ukrywa, że wiadomość o śmierci wspaniałego aktora, kolegi z planu, wywołuje w niej bardzo trudne emocje. Kamiński grał w "M jak miłość" ojca Magdy, która zawsze mogła na niego liczyć. Chociaż szalony i czasem nieodpowiedzialny, o córkę zawalczyłby zawsze i wszędzie. Annie Musze trudno mówić o tym, że już nigdy nie zagra u boku Kamińskiego.
- Kiedyś Emilian przyniósł na plan winogrona, takie polskie winogrona, jak u mojego dziadka na działce - zaczyna opowieść Anna Mucha w "Kulisach M jak miłość". - Moje dzieci bardzo polubiły te winogrona. Następnym razem jak przyszedł na plan, przyniósł sadzonki... I te winogrona tam sobie u mnie rosną - wzruszająco opowiada Mucha o nietypowej pamiątce, która została jej po zmarłym koledze z planu. Posadzona sadzonka już zawsze będzie jej przypominać wspólne chwile z Emilianem Kamińskim na planie "M jak miłość" i nie tylko.