M jak miłość

M jak miłość. Mikołaj Roznerski zdradził, że to jeszcze nie koniec Marcina i Kamy! - ZDJĘCIA

2024-07-01 21:00

W zakończonym przed wakacjami sezonie „M jak miłość” Marcin (Mikołaj Roznerski) i Kama (Michalina Sosna) zrozumieli, że są dla siebie stworzeni. Ich uczucie pięknie rozkwitło po tym, jak była tancerka wpadła w kłopoty, a Chodakowski ją z nich wyratował. Niestety, rozwój tego związku zatrzymał dramat – porwanie detektywa. Fani obawiają się, że w "M jak miłość" po wakacjach Marcin i Kama już do siebie nie wrócą w nowych odcinkach. Ale Mikołaj Roznerski uspokaja – ta para ma jeszcze przed sobą przyszłość. Zobacz ZDJĘCIA, co ich czeka!

Ich relacja rozwijała się burzliwie. W minionym sezonie Kama pracowała jako striptizerka i tancerka erotyczna w nocnym klubie. Stała się elementem rozgrywki pomiędzy bandytami, których obserwował Marcin w ramach swojej pracy. Kiedy została porwana, a potem przyjechała do niego szukając pomocy – typowa dama w opałach – ich wzajemne zainteresowanie i zauroczenie zaczęło się przeradzać w uczucie. Kiedy Chodakowski zawiózł Kamę do domu Mostowiaków w Grabinie – by tam poczuła się bezpiecznie – widzowie byli już pewni, że detektyw traktuje dziewczynę poważnie.

Dramatyczna miłość Kamy i Marcina w „M jak miłość” po wakacjach

Wyznanie miłości nastąpiło nieoczekiwanie przez… telefon. Marcin powiedział Kamie tak wyczekiwane przez nią słowa, a ona odpowiedziała mu, że również go kocha. W jednej chwili rozdział jego życia z Izą (Adriana Kalska) zupełnie się zakończył, choć już wcześniej nastąpił rozwód Chodakowskiego z niewierną żoną. Na nieszczęście, ledwie to piękne uczucie wybuchło namiętnością, zostało przerwane przez porwanie Marcina przez tego samego gangstera, który stał za uprowadzeniem Kamy – Roberta Kuca (Kamil Drężek).

We wrześniowych odcinkach serialu „M jak miłość” po wakacjach wątek porwania Marcina będzie dalej rozwijany. Już wiemy, że Chodakowski nie wyjdzie z opresji bez szwanku. Po opuszczeniu magazynu, w którym był przetrzymywany i bity w ostatnim odcinku przed wakacjami, stanie się jasne, że stracił pamięć. Zostanie potrącony przez samochód i zabrany przez sprawczynię wypadku, Marlenę (Magdalena Turczeniewicz), lekarkę, do jej domu. Pomimo tego, że będzie chciała zawieźć go na badania, Marcin poprosi, by tego nie robiła i by mógł u niej zostać.

Czy Marlena zagrozi jego związkowi z Kamą? Czy fani tej pary mogą się tego obawiać? Marcin Roznerski uspokaja w wywiadzie dla Interii takimi słowami:

„Muszę Państwu zagwarantować, że będzie mnóstwo emocji między Kamą a Marcinem, mnóstwo ciekawych wątków nowych, dramatu, ale miłość między Marcinem i Kamą też będzie, więc spokojnie czekajcie na powrót sezonu, już we wrześniu".

A więc jednak nic ich nie rozłączy, choć trzeba się przygotować na wiele dramatycznych chwil. Oby do września!

M jak miłość. To Kama odnajdzie Marcina w nowym sezonie! Nie będzie nic pamiętał?
Listen on Spreaker.
Najnowsze