"M jak miłość" odcinek 1809 po wakacjach - poniedziałek, 02.09.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1809. odcinku "M jak miłość" Martyna będzie zazwyczaj na rauszu – przygnębiona i poirytowana. Będzie jasne, że zmaga się z jakimś wielkim problemem. Inaczej nie wsiadłaby za kółko pijana – jak wtedy gdy potrąciła idącego poboczem drogi Marcina. Gdyby nie trudne przeżycia, nie ryzykowałaby kariery lekarki i życia swoich pacjentów, przychodząc do pracy podchmielona albo pijąc w trakcie zmiany. Wysocka jest ciągle pod wpływem ogromnego stresu, któremu nie jest w stanie stawić czoła inaczej, niż tylko z drinkiem w dłoni.
Marcin i Martyna zbliżą się do siebie z powodu tragicznych przeżyć w „M jak miłość”?
W 1809. odcinku "M jak miłość", pierwszym z kolejnego, już 25., jubileuszowego sezonu okaże się, że Martyna i Marcin mają ze sobą coś wspólnego. Widzowie przekonają się, że Wysocka ma konkretne powody, które skłaniają ją do picia ponad miarę. W jednej ze scen nowego odcinka zobaczymy lekarkę przy kominku, przeglądającą zdjęcia w telefonie – piękne górskie krajobrazy francuskich Alp. Nagle zatrzyma się, z jeszcze większym smutkiem, przy konkretnej fotografii. Będzie na niej kamienny kopczyk z tabliczką: JERZY WYSOCKI 1980 – 2023.
Martyna jest więc wdową, podobnie jak Marcin, chociaż nie ożenił się ze zmarłą dziewięć lat wcześniej Kasią. Jego wielka miłość zmarła niedługo po narodzinach Szymka (Staś Szczypiński) z powodu krwotoku. Ich ślub miał być tuż tuż. Chodakowski długo ją opłakiwał. Później poznał Izę (Adriana Kalska), która pojawiła się w jego życiu jako kuratorka sądowa przydzielona do opieki nad synem. Detektyw jakiś czas zostanie u Wysockiej. Zapewne pozna prawdę o Jerzym. Czy dzięki temu odżyje w nim pamięć o Kasi? Czy przypomni sobie niegdysiejszą narzeczoną? Wówczas może przypomni sobie całą resztę swojego życia (za: Swiatseriali.interia.pl)