Magda zauważy niepokojące zmiany w zachowaniu Kingi w „M jak miłość”
W jednym z powakacyjnych odcinków „M jak miłość” najpierw Piotrek (Marcin Mroczek), a potem Magda dostrzeże, że z Kingą dzieje się coś niedobrego. Przyjaciółka zwróci jej uwagę kiepskim wyglądem i zupełnym brakiem energii. Zapyta ją wprost, czy na coś choruje. Zduńska najpierw odpowie, że wszystko jest w porządku. Potem zacznie się wahać, nie wiedząc, jak Budzyńska zareaguje na jej rewelacje. Wreszcie się odważy i zwierzy z problemu:
- Od paru tygodni prześladuje mnie taki koszmar, w kółko ten sam... Ktoś czy coś mnie obserwuje, a potem goni mnie, uciekam, ale moje nogi robią się coraz cięższe... A to coś jest coraz bliżej... i wiem, że chce mnie skrzywdzić. A ja nic nie mogę zrobić. Może Piotrek ma rację? I to tylko efekt niedospania, zmęczenia? Kazał mi z tym pójść do lekarza…
Magda spojrzy jej prosto w oczy i powie bez ogródek, że nie ma się nad czym zastanawiać!
Hoffman zacznie manipulować Kingą w nowym sezonie „M jak miłość”
W jednym z nowych odcinków „M jak miłość” wyjaśni się, jakie jest źródło koszmarów Kingi. To jeszcze nie w pełni uświadomione obawy przed sąsiadem z Deszczowej, Hoffmanem, który w poprzednim sezonie usiłował ją otruć narkotykami i skrzywdzić. Wtedy mu się to nie udało, ale swojego zbrodniczego pomysłu nie zarzucił. Wręcz przeciwnie, przyczajony postanowił czekać na odpowiednią okazję. I taka się nadarzy… Kiedy znowu znajdzie się z nią sam na sam, zacznie sączyć jej w uszy jad, robić z siebie ofiarę. I to swojej córki (Nadia Skrzypek)! Zacznie też podważać miłość Piotrka do niej, twierdząc, że jej nie docenia. I to wszystko okrasi masą komplementów. Słysząc to wszystko Zduńska poczuje się bardzo źle i słabo. Czy będzie to konsekwencja działania Dariusza? Tego jeszcze nie wiadomo – to wyjaśni się dopiero po wakacjach w „M jak miłość”.
Magda poczuje się pewniej w „M jak miłość” w kolejnym sezonie
Równolegle w „M jak miłość” będzie się finalizować sprawa Święcickiego (Artur Paczesny), oskarżonego o włamanie i napaść na Magdę w Siedlisku. Kiedy sąsiad zostanie skazany na cztery lata pozbawienia wolności, jego ofiara poczuje ulgę i dojdzie do wniosku, że już nie ma się czym martwić. I to pomimo tego, że wychodząc z sali sądowej, Kazimierz wykona gest podrzynanego gardła w jej kierunku...
Cytat za: Swiatseriali.interia.pl