M jak miłość. Magda zostanie mamą? Ten pomysł szokuje!
Magda w "M jak miłość" tylko raz zaszła w ciążę. Było to lata temu, kiedy kochała Kamila (Marcin Bosak) nad życie, ale on nie dorósł, ani do związku, ani tym bardziej do rodzicielstwa. Wtedy dzisiejsza pani Budzyńska popełniła zapewne największy błąd swojego życia - usunęła ciążę. Później na jaw wyszły problemy z sercem Magdy, operacje i brutalna diagnoza lekarzy - donoszenie ciąży i urodzenie dziecka zagraża życiu Budzyńskiej.
Wobec tych faktów w "M jak miłość" Magda zdecydowała się na adopcję. W ten sposób razem z Olkiem stali się rodzicami Maćka, o którego dziś dbają Budzyńscy. Kolejnym "darem od losu" stała się dla Magdy mała Nadia, uciekinierka z ogarniętej wojną Ukrainy. Tata dziewczynki, Dima (Michaił Pszeniczny) odnalazł córkę i aktualnie dochodzi do siebie po koszmarze obozów jenieckich w siedlisku Magdy. Ten przystojny, tajemniczy gość zwrócił uwagę widzów, którzy się zastanawiają, jak bardzo może namieszać w życiu Budzyńskich.
Dima w "M jak miłość" bardzo szybko zwrócił uwagę na piękną Magdę, którą Nadia zaczęła traktować, jak mamę. Ponieważ budzi to spore emocje fanów serii, zapytaliśmy na naszym profilu na Facebook-u, czy Dima może zająć miejsce Andrzeja u boku Magdy? I wtedy się zaczęło.
- Andrzej to przegryw i pierdoła 🤡 Magda zasługuje na kogoś lepszego, Dima jest bardzo męski i przystojny ❤️❤️❤️🔥⚡ z Magdą stworzyliby mega super parę, a także rodzinę 👪
- Kto wie może się okaże że będzie w ciąży z Dimą🤪
- Ten Dima to niezłe ciacho jest. Andrzej jest mniej męski . Myślę, że jednak Magda zostanie przy mężu.
- Nie ma szans może połączyć go z ewa panią doktor? Marysia miała by spokój
- Agnieszka Pitner-Wójcicka Dima się pewnie ożeni za jakiś czas ze swoją dawną sąsiadką z Kijowa (którą gra mama Miry Farenik, Kateryna).
Większość widzów "M jak miłość" jednak zdecydowanie orzekło, że Dima nie ma żadnych szans, bo Magda i Andrzej to małżeństwo idealne i niech trak zostanie. Ale w końcu to tylko serial, wiele cudów może się w nim wydarzyć... Jak myślicie? Dajcie znać w SONDZIE na końcu tekstu!