"M jak miłość" odcinek 1043 - wtorek, 25.02.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Po wypadku Łukasz nadal nie doszedł do siebie. Chłopak panicznie boi się procesu. W 1043 odcinku ''M jak miłość'' w gazecie ukazuje się artykuł poświęcony sprawie Łukasza. Marta obawia się, że medialny rozgłos może zaszkodzić chłopakowi i wpłynie na decyzję sędziego.
Zobacz: M jak miłość. Kasia oddaje Eryce Marcina. Poddaje się i rezygnuje z walki o Chodakowskiego
Andrzej dokłada wszelkich starań żeby udowodnić przed sądem niewinność Łukasza. Budzyński znajduje jednego ze świadków, którego przekupił Krupski, Nosonia. Próbuje zmusić mężczyznę, by na rozprawie opowiedział, jak naprawdę doszło do wypadku. Czy to przekona sąd o niewinności młodego motocyklisty?
Łukasz boi się, że trafi za kratki. Przekonany, że matka ukrywa przed nim prawdę przed rozprawą, postanowi porozmawiać z Piotrkiem.
- Osiem lat! Wyobrażasz to sobie?! To… to prawie połowa mojego życia! Osiem lat temu byłem jeszcze dzieciakiem…
- Nikt ci nie przywali ośmiu lat… Do dwóch możesz dostać w zawiasach. I moim zdaniem na tym się skończy! - uspokaja go kuzyn.
- Pocieszasz mnie tak samo, jak mama! Andrzej też powtarza, że na pewno mnie nie wsadzą… A skąd ta pewność?!
Przeczytaj: M jak miłość. Tomek boi się, że przez niego Agnieszka umrze
Niedługo później strach wygrywa. Łukasz w dniu rozprawy wpada w panikę i ucieka autostopem do Gdańska. Lucjan próbuje zmusić chłopaka do powrotu. Dzwoni do wnuka i przekonuje, że nikt z rodziny Mostowiaków nie jest tchórzem. Czy Łukasz stanie na sali rozpraw?
W 1045 odcinku ''M jak miłość'' pojawiają się kolejne problemy. Werner, który miał reprezentować w sądzie Łukasza, nagle trafia do szpitala. Jedyną osobą, która może zastąpić doświadczonego adwokata jest Piotrek. Czy Zduński udowodni, że Wojciechowski jest niewinny?
Budzyński w ostatniej chwili próbuje znaleźć dowody, które potwierdzą, że wypadek nie jest winą Łukasza. Jedzie na spotkanie z Olą, właścicielką sklepu, obok którego doszło do wypadku... Czy kobieta im pomoże?
Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!
![Dla kibiców Legii był jak Prometeusz. Tomasz Arceusz mówi o szansach byłego klubu na tytuł, wskazał piłkarza, który przydałby się w stolicy [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-dLqX-QEM7-Bswe_arceusz-300x250.jpg)
