"M jak miłość". Koniec szczęścia Uli i Bartka? Lisiecki wróci na złą drogę?
Bartek w "M jak miłość" pokochał Ulę miłością tak wielką, że dla niej zmienił swoje życie. Kiedyś przestępca z kumplami z mafii, dziś stateczny pracownik sadownika Tadeusza (Bartłomiej Nowosielski), który remontuje dla żony dom u boku Mostowiaków. Ale licho nie śpi i znów obudzi się w duszy Bartka dawny przestępca, bo nie będzie mógł patrzeć na cierpienie Uli!
Jak pisaliśmy TUTAJ Bartek w "M jak miłość" wpadnie na pomysł, aby torturami zmusić Horbaczewskiego do wyznania prawdy o testamencie Jakubczyka. Jeżeli to zrobi, stare przewinienia i nawyki wrócą do niego w ułamku sekundy i spokojne życie pryśnie!
Nie przegap: M jak miłość. Ala weźmie się za Mateusza Mostowiaka. Wszystko rozegra się na plebanii u księdza z Grabiny - WIDEO
Człowiekiem, który wyciągnął Bartka w "M jak miłość" na prostą drogę okazał się ostatecznie Janek. Komendant doprowadził do tego, że Lisiecki zgodził się zeznawać przeciwko dawnym kumplom z mafii i dzięki współpracy został oczyszczony wobec prawa ze swoich przewinień. Ale teraz Janka nie ma, a pojawiły się nawet słuchy, że nie żyje! Kto pomoże Bartkowi, kiedy znów zbłądzi?
W poprzednich sezonach "M jak miłość" ilekroć Janek miał brać udział w życiu Uli i Bartka pojawiały się ich wspólne ZDJĘCIA z planu serialu. Tym razem obok Smoleńskiego na tajnej imprezie gwiazd "M jak miłość" pojawił się serialowy Rafał, czyli Jakub Kucner - zobacz w GALERII. Gdyby podążać tym tropem, jako wskazówką dla widza, należałoby się zastanowić, co może zrobić szeregowy policjant dla Lisieckich? Rafał na pewno może aresztować przestępcę. Tylko czy będzie nim Horbaczewski, czy Bartek Lisiecki dowiemy się zapewne dopiero po wakacjach 2022...