"M jak miłość". Koniec Argasińskiego? Rozwód z Patrycją zmieni wszystko
Argasiński w "M jak miłość" to postać wyrazista i generalnie znienawidzona przez wszystkich. Ordynator z miejsca dał się poznać, jako podły i niesprawiedliwy szef, a z czasem "rozwinął skrzydła". Niewierny mąż Patrycji zupełnie oszalał z zazdrości, kiedy Patrycja znalazła miłość w ramionach Łukasza (Jakub Józefowicz). Ciąża Argasińskiej jeszcze bardziej skomplikowała sprawy - jej małżonek karmił ją w tym stanie psychotropami i zrobił z niej wariatkę. Ostatecznie miłość wygrała i przegrany Argasiński będzie miał w sądzie prawie łzy w oczach. Czy to oznacza koniec podłego ordynatora?
Brak pracy i żony to koniec Argasińskiego?
Następcą ordynatora w szpitalu w "M jak miłość" został Olek. Fakt ten niezmiernie ucieszył Anetę, która woli najgorsze trudy w pracy od zajmowania się własnym synem. Ta sytuacja stawia Argasińskiego w trudnej pozycji - bez pracy i żony, co on teraz będzie robił na ekranie?
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1672: Marysia okłamie Patrycję?! Argasińska odkryje, że Rogowska coś kręci - ZDJĘCIA, ZWIASTUN
Sprawy komplikuje fakt, że w najnowszej czołówce "M jak miłość" występuje cały ten miłosny trójkąt - Patrycja, Jerzy i Łukasz. Na razie nic nie wiadomo, aby ktokolwiek z nich miał zniknąć. Młodzi próbują ułożyć sobie życie w Grabinie z małym Jasiem, a Marta stanie się nowym wrogiem Argasińskiej. Ale co się stanie z byłym podłym ordynatorem?
Największa tajemnica "M jak miłość"
Można powiedzieć, że dalsze losy Argasińskiego w "M jak miłość" są jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic produkcji. Są możliwe dwie opcje: albo faktycznie Strasburger powoli żegna się z serialem. Albo - jak sam mówił o swojej postaci aktor - "stary cwaniak" jeszcze pokaże wszystkim na co go stać!