"M jak miłość" odcinek 1013 we wtorek, 29.10.2013, o godz. 20:40 w TVP2
Znajomość Kingi Zduńskiej (Katarzyna Cichopek) z Robertem Lubińskim (Tomasz Borkowski) coraz bardziej się zawęża. Kiedy Mirka (Andżelika Piechowiak) mówi przyjaciółce, że zauważyła jej maślane oczy do sąsiada z Deszczowej, Zduńska unosi się honorem i wychodzi.
Przeczytaj koniecznie: "M jak miłość". Marcin ratuje życie Eryce Buford. Siostra Janki topi się w rzece
Chwilę później Kinga daje zaprosić się Robertowi do swojego domu. Żona Piotrka robi mu wymówki za uwodzenie Mirki. - Nie rozumiem dlaczego to zrobiłeś. Mirkę? Ja wiem, nie powinnam nic mówić, bo to nie jest moja sprawa, ale ją... Przecież wiesz, że to wariatka. Stuknięta jest. Była pijana, a to tak łatwo wykorzystać. Faceta ma, rozumiesz? - mówi zazdrosna.
- Chcesz wiedzieć dlaczego to zrobiłem? Dlaczego ją pocałowałem? Pytam się, chcesz wiedzieć czy nie?
- Mów.
- Dlatego, że byłem cholernie sfrustrowany. Dlatego, że cały miesiąc marzyłem o tym, aby pocałować ciebie.
- Nie powinniśmy się w ogóle spotykać.
- To znaczy, że to koniec? Może pożegnajmy się przynajmniej.
Sprawdź: "M jak miłość". Powrót Madzi do Polski dla Pawła. Wyciągnie Zduńskiego z więzienia?
Kinga ulega Robertowi. Po namiętnym pocałunku ucieka do kancelarii Wernera (Jacek Kopczyński) i uwodzi swojego męża. Zduńscy wybierają się na obiad, a Piotrek (Marcin Mroczek) zauważa, że jego ukochana coś ukrywa. Wieczorem Zduński całuje żonę, a ona nie potrafi odwzajemnić pocałunku! Myśli Kingi wciąż krążą wokół Roberta... Czyżby już nie kochała Piotrka?
Zobacz: Co nowego w "M jak miłość" - WSZYSTKIE SZCZEGÓŁY
Chcesz wiedzieć więcej o serialu "M jak miłość"? Polub nas na Facebooku!