Pożegnanie Cichopek i Mroczka z serialem "M jak miłość" przed urlopem
Dla Cichopek i Mroczka ostatni raz w "M jak miłość" usłyszeli słowo "akcja". Co prawda kolejny sezon serialu zacznie się dopiero we wrześniu, w pierwszy poniedziałek po wakacjach, ale dla części aktorów i ekipy produkcyjnej finał nadchodzącej serii już nastąpił. Ponieważ odcinki kręcone są z nawet 4. miesięcznym wyprzedzeniem, to te, które powstają teraz widzowie zobaczą dopiero na początku stycznia 2025 roku. Międzyczasie było kilka przerw w realizacji "M jak miłość". Miniony sezon zakończył się, gdy w serialowej rzeczywistości nadchodziła wiosna, więc przed nami jeszcze całe lato, które jak zwykle w telewizji będziemy oglądać późną jesienią i zimą.
Praca w "M jak miłość" to często 12 godzin dziennie w oczekiwaniu na nakręcenie kilku scen. Nic dziwnego, że Katarzyna Cichopek i Marcin Mroczek długo czekali, by na swoich profilach na Instagramie i Facebooku ogłosić, że to nareszcie koniec i dla nich zaczęły się już wakacje. Przy okazji serialowi Kinga i Piotrek pochwalili się, że ich urlop potrwa aż półtora miesiąca!
"Koniec zdjęć! Zaczynamy urlop 😎🏖️ Na plan @mjakmilosc.official wrócimy w sierpniu 🙋🏻♀️ Życzymy Wam wspaniałych wakacji!" - napisała Cichopek na Instagramie. "Ostatni dzień na planie @mjakmilosc.official 🫶 Zaczynamy przerwę wakacyjną⛱️🌡☀️ Będziemy za sobą tęsknić, a po powrocie opowiadać co nas spotkało przez te 1,5 miesiąca urlopu" - dodał Mroczek także na Facebooku.
Gwiazdy "M jak miłość" nie kryły swojej radości, że przez tak długi czas nie będą razem grały w serialu. Kiedy Cichopek i Mroczek obwieścili całemu światu tak wspaniałą wiadomość, były podskoki ze szczęścia i promienne uśmiechy. Warto przy okazji przypomnieć, że w nowym sezonie "M jak miłość" u Zduńskich będzie się działo.
Kinga i Piotrek w odcinkach "M jak miłość" po wakacjach wyjadą w podróż bez dzieci, opuszczą dom przy Deszczowej i zamieszkają w uroczym domku z dala od bliskich. Tam właśnie zaliczą wpadkę, która wywróci ich życie do góry nogami.