Kama pozbędzie się Marleny w nowym sezonie "M jak miłość"?
Chociaż widzowie nie mieli okazji zobaczyć nowej postaci w "M jak miłość", już pojawiają się głosy na temat pozbycia się jej przez Kamę. Marlena pojawi się już na samym początku nowego sezonu "M jak miłość" i odegra ważną rolę w życiu Chodakowskiego. To Wysocka potrąci detektywa, który będzie uciekał od niebezpieczeństwa ze strony mafii. Poturbowany Chodakowski trafi pod opiekę lekarki i zagości u niej w domu. Nie będzie chciał jechać do lekarza i nie da rady przypomnieć sobie, kim właściwie jest. Podejrzana amnezja przerazi Marlenę, ale niewiele będzie mogła zdziałać.
Skoro Marcin straci tożsamość, nie będzie pamiętał też Kamy czy dzieciaków. Jedyna osoba, na której zacznie polegać, to właśnie Marlena. Nic dziwnego, że połączy go z Sawicką wyjątkowa więź. Nie przewidzi przecież, że Kama i jego bliscy odchodzą od zmysłów, a ukochana, Karski (Jakub Kwiatkowski) czy Olek (Maurycy Popiel) robią wszystko, byle tylko go odnaleźć.
Pod postem na instagramowym profilu Michaliny Sosny zawrzało. Aktorka wrzuciła zabawne wideo z planu, na którym żartuje, że to właśnie ona odnajdzie Chodakowskiego. Widzowie od razu doradzają serialowej Kamie, by pozbyła się konkurencji!
Tylko teraz trzeba się pozbyć tej nowej co się zacznie przy nim kręcić 😂😂
No matko Marcin się znalazl❤️Teraz tylko slub I pozbyć się tej nowej❤️❤️❤️ - czytamy komentarze pod postem Michaliny Sosny.
I faktycznie, trzeba przyznać, że prędzej czy później Kama z Marleną na pewno się poznają. Skoro Magdalena Turczeniewicz zawitała do nowej czołówki "M jak miłość", pewnym jest jej duży udział w nowym sezonie. Możliwe nawet, że pojawi się w wątku Chodakowskiego na zdecydowanie dłużej... Kama musi się mieć na baczności.
