M jak miłość. Julia i Sylwia muszą odejść. Fani nie chcą ich już oglądać
Afera w "M jak miłość" ze zdradą Andrzeja z Julią jest jednym z najgorętszych wątków w historii serialu. I wcale nie dlatego, że oglądaliśmy w ich wykonaniu jakiś gorący seks i wybuch namiętności, tylko z powodu niewyobrażalnego cierpienia Magdy. Państwo Budzyńscy są uważani za parę idealną i naprawdę nikt z widzów nie życzył sobie oglądać zdrad i nieślubnych ciąż w tym związku. Ale stało się, Andrzej za dużo wypił i do dziś nie pamięta, ani jak się znalazł w hotelowym łóżku Julii, ani czy w ogóle uprawiał z nią seks.
Kiedy w "M jak miłość" wybuchła afera z ciążą Malickiej wszyscy zastanawiali się, czyje to dziecko. Julia była wtedy i być może nadal jest mężatką, ale uparła się, że "szczęśliwym tatusiem" jest jej rzekomy kochanek Andrzej. Ta sprawa nigdy nie została wyjaśniona i tak już zostanie, bo po napadzie w parku, Malicka straciła ciążę.
Jednak Julia w "M jak miłość" nie ma zamiaru nigdzie wyjechać i zacząć sobie układać życie z dala od Budzyńskich. Wręcz przeciwnie - kancelarię przeniosła do biurowca, gdzie pracuje Budzyński i jego ekipa. Stać ją także na pijane rajdy do siedliska, gdzie próbuje dręczyć Magdę. Fani nie rozumieją tego, co się dzieje, po co tak długo to trwa i życzą sobie, aby ta pani wraz ze swoją przyjaciółką, po prostu zniknęła.
Kiedy zapytaliśmy na profilu superseriale.se.pl na portalu Facebook, kogo widzowie "M jak miłość" nie chcą już oglądać w serialu odpowiedź była jednogłośna! Ponad 300 osób wyraziło opinię: - Julia i Sylwia! Jeden z fanów nie chce oglądać już dłużej Lilki, a inny Izy. Poza tym ten tłum głosuje: "zabrać Julię i Sylwię z naszego serialu".
Tym czasem nic nie zapowiada, aby to życzenie miało się spełnić. Chodorowska na swoim profilu na Instagramie opublikowała zdjęcie z planu "M jak miłość", pod którym jasno dala znać, że jeszcze trochę namiesza.
- Pracująca sobota ? Julia wychodzi z cienia ? - napisała aktorka.
- Mam nadzieję że dadzą Julii jakiś lepszy wątek niż męczenie Budzynskich ? - skomentowali fani Chodorowskiej.
- Jest Pani dobrą aktorką tylko scenariusz kiepski...
A jakie jest Twoje zdanie w tej sprawie? Julia i Sylwia powinny zniknąć z "M jak miłość"? A może warto napisać dla nich w scenariuszu jaką wielką przemianę, po której z podłych kobiet staną się słodkimi aniołkami? Daj znać w sondzie na końcu testu pod WIDEO.