"M jak miłość". Dramat Roberta Lubińskiego. Sąsiad Kingi zabił swojego syna Michałka

2013-10-15 9:45

Robert Lubiński (Tomasz Borkowski) podrywa Kingę Zduńską (Katarzyna Cichopek), ale ma pewną mroczną tajemnicę z przeszłości... W 1009 odcinku "M jak miłość" (emisja we wtorek, 15.10.2013) Lubiński zdradza Kindze, że zabił swojego syna! Michałek zginął w wypadku samochodowym, a Robert siedział wówczas za kierownicą. Śmierć syna doprowadziła do rozpadu małżeństwa Roberta. Czy wyznanie Roberta zniechęci Kingę do romansu z sąsiadem?

"M jak miłość" odcinek 1009 we wtorek, 15.10.2013, o godz. 20:45 w TVP2.

Robert Lubiński (Tomasz Borkowski) zostaje pierwszym klientem Marty (Dominika Ostałowska). Po wizycie w kancelarii mężczyzna odwiedza Kingę (Katarzyna Cichopek). Opowiada sąsiadce o wydarzeniu sprzed lat, które zniszczyło jego małżeństwo...

Przeczytaj koniecznie: KONKURS! Do wygrania książka o "M jak miłość"

Okazuje się, że Lubiński zabił swojego syna. Michałek zginął w wypadku samochodowym. Robert, który siedział wówczas za kierownicą został uniewinniony, ale wciąż obwinia siebie o śmierć dziecka. Z tego powodu prawdopodobnie żona Roberta chce odebrać mu prawa do córki.

Patrz: "M jak miłość". Kasia w ciąży? Marcin będzie ojcem?

Wyznanie Roberta zbliża go do Kingi. Zduńska jest poruszona słysząc o dramacie, który przeżył jej sympatyczny sąsiad. Wkrótce między Lubińskim a Zduńską zaczyna iskrzyć jeszcze mocniej... Aż w końcu Kinga ulega Robertowi i daje się pocałować!

>>> Co nowego w "M jak miłość" - WSZYSTKIE SZCZEGÓŁY

Chcesz wiedzieć więcej o serialu "M jak miłość"? Polub nas na Facebooku!

Najnowsze