Co dalej z Dorotą i Bartkiem w nowym sezonie "M jak miłość"?
Dorota i Bartek już się nie rozstaną w nowych odcinkach "M jak miłość", które będą emitowane po przerwie wakacyjnej? Trudno przewidywać, jak scenarzyści serialu rozpiszą dalej losy tej pary, ale wydaje się, że na razie wszystko co złe, będzie już za nimi.
Po tym, co Dorota zrobiła Bartkowi, on w 1870 odcinku "M jak miłość" wspaniałomyślnie wybaczy ukochanej, zrozumie dlaczego od niego uciekła. I to nie raz. Chociaż dla Lisieckiego stanie się jasne, że żona w niego zwątpiła, że uwierzyła, że jest z Natalką, zachowała się tak, jakby wcale mu nie ufała, jakby go nie znała. A przecież nigdy nie przestał jej kochać.
Czy Natalka odpuści sobie Bartka w kolejnych odcinkach "M jak miłość" jesienią?
Przed finałem sezonu "M jak miłość", który już we wtorek, 6.05.2025, Dorota i Bartek znów będą razem szczęśliwi, a kochająca go bez wzajemności Natalka załamie się, że teraz zostanie odsunięta na boczny tor. Wiele wskazuje jednak na to, że Natalka nie odpuści, nie tak szybko wyrzuci Bartka z serca. Mimo że straci ostatnią nadzieję, że teraz po powrocie Doroty będzie dla niej jeszcze miejsce w życiu Lisieckiego.
Z relacji zza kulis następnego sezonu "M jak miłość", którego emisja dopiero od września w TVP2 wynika, że Natalia i jej córka Hania (Wiktoria Basik) wciąż będzie blisko Bartka i Doroty.. To żona była, jest i będzie miłością życia Lisieckiego, jednak to nie zmieni faktu, że Natalkę i Hanię traktuje jak swoją rodzinę. Więź, która łączy go z 10-latką jest tak silna jak ojca z córką, a Hania bardzo pragnie mieć prawdziwą rodzinę i kochającego tatę.
Przed Dorotą w nowych odcinkach "M jak miłość" jesienią 2025 roku stanie trudne wyzwanie. Cały czas będzie poddawana leczeniu, bo choroba jest w remisji, lecz w pełni nie udało jej się pokonać raka mózgu. Poza tym żona Bartka będzie musiała jakoś znieść obecność Natalki i Hani w pobliżu.
