M jak miłość. Dominika Ostałowska szczerze o swoim zdrowiu: Chodziłam na psychoterapię

2018-07-12 12:08

Dominika Ostałowska ma za sobą trudny czas! Po tym jak aktorka zniknęła z "M jak miłość" nie pojawiała się w telewizji, ale wciąż grała w teatrze. Zawsze bardzo dużo pracowała, bo tylko wtedy czuła się dobrze. Niestety z jej zdrowiem różnie bywało. Chorowała i dlatego sporo przytyła, a bywały i takie momenty, że korzystała z pomocy psychologa i chodziła na terapię. Teraz gwiazda "M jak miłość" nie wstydzi się głośno mówić o tym, co jej dolegało.

"M jak miłość" po wakacjach 2018 nowe odcinki od poniedziałku, 27.08.2018, o godz. 20.50 w TVP2

Gdy pięć lat temu twarz Dominiki Ostałowskiej znacznie się zmieniła, krążyły plotki, że serialowa Marta z "M jak miłość" przeszła operację plastyczną. Prawda okazała się jednak zupełnie inna. Aktorka zapewniła, że nigdy nie ingerowała w swój wygląd, a przytyła kilka kilogramów ze względu na chorobę. Walczyła też z niedoczynnością tarczycy. To dlatego jej twarz zrobiła sie opuchnięta.

W najnowszym wywiadzie Dominika Ostałowska przyznała się też, że chodziła na psychoterapię. - Korzystałam z takiej terapii i uważam, że to fantastyczne rozwiązanie. Poznając siebie możemy być lepsi dla innych. A co może być cenniejsze w życiu? Sądzę, że jeżeli ludzie wiedzieliby więcej o swych emocjach, motywacjach i lękach, to świat byłby szczęśliwszy - powiedziała tygodnikowi "Na żywo".

Obecnie gwiazda "M jak miłość" znów ma sporo zajęć zawodowych. Dołączyła do obsady 12 sezonu "Przyjaciółek" gdzie gra prawniczkę związaną z postacią Anki (Magdalena Stużyńska). Poza tym w nowych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach 2018 jako Marta znów pojawi się w Grabinie. Co prawda tylko na trochę, bo przyjedzie na ślub Marysi (Małgorzata Pieńkowska) i Artura (Robert Moskwa).

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze