Co dalej z Marcinem z "M jak miłość" po śmierci Kasi?
Śmierć Kasi z "M jak miłość" jest dla Marcina tak niewybrażalnym bólem, że Chodakowski przez długi czas zupełnie sobie nie radzi ze świadomością, że stracił Kasię i może stracić też dziecko. Nowe "Kulisy serialu M jak miłość" uchylają rąbka tajemnicy i zdradzają widzom co będzie działo się z Marcinem po śmierci Kasi.
Patrz: M jak miłość. Ostatnie zdjęcia Kasi przed śmiercią. Sesja zdjęciowa Kasi w ciąży to prezent dla Marcina
- Marcin nie radzi sobie emocjonalnie po śmierci Kasi, ale ukrywa to przed bliskimi. Przychodzą
mu różne głupoty do głowy. Nie panuje nad sobą. Jego świat się zawalił, jest zupełnie sam. Życie za życie - coś mu zostało zabrane, ale coś mu zostało dane. Marcin musi żyć ze świadomością, że Szymek nie ma matki - powiedział Mikołaj Roznerski.
Obok pogrążonego w rozpaczy Marcina nie zabraknie bliskich mu osób. Olek (Maurycy Popiel), rodzice Chodakowskiego oraz Janka zrobią wszystko co w ich mocy, by pomóc mu wyjść z tej traumy.
Olek spodziewa się bardzo mocnej reakcji ze strony Marcina, ale nie wie w jaką stronę to wszystko pójdzie. Wiadomo, że nie może się to skończyć dobrze. - Olek nie daje po sobie znać jak wielkie wrażenie wywiera na nim śmierć Kasi i cierpienie Marcina, po to, żeby mógł pomóc bratu. Wie, że swoją wytrwałością w wspieraniu Marcina jest w stanie przekonać go do wszystkiego - ujawnił Maurycy Popiel.
Janka czuje się odpowiedzialna za śmierć Kasi. - Zachowuje się jakby była przesądna. Reaguje szokiem i bardzo długo się obwinia. Ale potem skupia się na Marcinie, który jest w strasznej traumie. Janka musi zająć się ratowaniem Marcina.
Przeczytaj: M jak miłość. Marcin po śmierci Kasi nie będzie sam z synem. Kuratorka Iza nową kobietą w życiu Marcina
Marcin znajduje się w momencie, w którym stoi na krawędzi. Nie może odzyskać syna przez jakieś czysto formalne procedury. Zdaje sobie sprawę, że jego zachowanie na wpływa zbyt dobrze na to, by sąd przyznał mu opiekę nad Szymkiem.
Przed jakiś czas Marcin odsuwa od siebie pomóc od Janki, którą na początku obwinia, wyładowuje na niej swoją złość. Potrzebuje jednak jej wsparcia. Janka więc chowa swoją dumę do kieszeni i zachowuje się jak prawdziwa przyjaciółka. Ona wierzy, że Marcin sobie poradzi.
- Marcin wie, że musi być dobrym ojcem, wzięcie się w garść jest priorytetowe dla jego syna Szymka. Droga będzie trudna, ale Marcin dorośnie. Weźmie się w garść - ujawnił Roznerski.
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail