Widzowie „M jak miłość” w pamiętnym 862. odcinku serialu, zobaczyli zdjęcie z dzieciństwa małej Hani. Na kilka sekund przed wypadkiem samochodowym Mostowiakowej i jej siostry, na ulicy pojawiła się kilkuletnia dziewczynka.
Blondyneczka, łudząco podobna do młodej Hani, idzie poboczem i prowadzi rower. W pewnym momencie wchodzi na jezdnie i zmusza kierującą samochodem kobietę, do hamowania. To zdarzenie kończy się wypadkiem... Czy pojawienie się „małej Hani” było zamierzonym celem reżysera?
Przeczytaj koniecznie: QUIZ: Jak dobrze znasz Hankę Mostowiak z M jak miłość?
Zdradzamy, że dziewczynka z fotografii i blondynka z rowerem to dwie różne osoby. Jednak reżyser celowo wybrał łudząco podobną aktorkę, by widzowie zastanowili się nad głębszym przesłaniem tej sceny.