"M jak miłość" odcinek 1011 - wtorek, 22.10.2013, o godz. 20.40 w TVP2
Barbara Mostowiak bierze sobie do serca słowa Lucjana, który podczas rozmowy telefonicznej z żoną radził jej, żeby korzystała w życia w sanatorium w Nałęczowie. W 1011 odcinku "M jak miłość" zirytowana i zła na Lucka wybiera się na degustację wód leczniczych. Tym razem jednak Mostowiakowa z chęcią zgodza się na towarzystwo. A Stanisław, uwodziciel kuracjuszek z Nałęczowa, od razu rusza do akcji.
- Proszę tego spróbować, koniecznie! To woda życia, pani Basiu, pani imienniczka… Chyba, że woli pani zacząć od wody… "Miłość"?
Przeczytaj: "M jak miłość". Ślub w "M jak miłość". Barbara ulegnie Stanisławowi, ale on ożeni się z Kwaśniakową
Elegancki dżentelmen wytrwałością i zaangażowanie powoli zdobywa sympatię Barbary, która chcąc udowodnić sobie i mężowi, że może być jeszcze dla kogoś atrakcyjna, pozwala sobie na niewinny flirt. Spacery po parlu zdrojowym, pogawędki, przejażdżki meleksem.
Basia wprost kwitnie przy Stanisławie. Nie to co przy mężu, który wiecznie narzeka, jest uparty jak osioł i zapomniał czym jest sztuka podrywania.
Patrz: "M jak miłość". Paweł w więzieniu za zabójstwo gwałciciela. Janka wystawia Zduńskiego i ucieka do Londynu
Tymczasem w domu Mostowiaków w Grabinie Kwaśniakowa (Violetta Arlak), która na próśbę Basi wpada do Lucka z obiadkami opowiada mu o tym, jak wygląda życie w takich ośrodkach. Wspomina też o romansach, które nawiązują się między kuracjuszami oraz o pigułkach, którymi uwodziciele faszerują swoje ofiary, by były łatwiejsze.
Lucjan, który niemal całe życie spędził w Grabinie i nie wie jak wygląda wielki świat, a tym bardziej rzeczywistość w sanatoriach robi się o żonę zazdrosny.
Kwaśniakowej robi się żal Mostowiaka. Widok zmartwionego Mostowiaka martwi ją do tego stopnia, że w ramach pocieszenia proponuje, że pojedzie z nim do Nałęczowa.
Zobacz: Co nowego w "M jak miłość" - WSZYSTKIE SZCZEGÓŁY
Chcesz wiedzieć więcej o serialu "M jak miłość"? Polub nas na Facebooku!