Co będzie z Bartkiem w "M jak miłość"? Rozwód z Ulą to dopiero początek!
Widzowie "M jak miłość" jeszcze nie widzieli napadu na Ulę, która w 1470 odcinku zostanie brutalnie zaatakowana przez gangstera Grzelaka. Bezwzględny bandzior, dla którego kiedyś pracował Bartek będzie chciał zabić Ulę, żeby zemścić się na Lisieckim za to, że wsadził go do więzienia.
Ula cudem przeżyje, bo w jej obronie stanie Janek! To jego postrzeli Grzelak w 1471 odcinku "M jak miłość", a policjant będzie bliski śmierci. Trafi do szpitala, a Ula przerażona bestialskim atakiem nie opuści go nawet na krok. Dla Bartka to będzie jasny sygnał, że jego żona woli Janka. Zażąda od niej rozwodu przy łóżku umierającego Janka.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1474: Ula po rozwodzie z Bartkiem zostanie zupełnie sama! Janek wybierze Sonię
Na szczęście w "M jak miłość" nikt nie zginie - Janek przeżyje, Ula też, ale Bartek nie zazna zbyt długo spokoju. Bo w nowych odcinkach "M jak miłość" na początku 2020 roku do jego życia wkroczy inny bandyta - Mirek. Kumpel z celi Bartka już kiedyś odwiedził go w Grabinie kiedy jego matce zagrażali miejscowe łobuzy (CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ >>>)
Arkadiusz Smoleński na swoim profilu na Instagramie pokazał ujęcia z planu "M jak miłość". Serialowy Bartek jest ranny w rękę, jego kolega Mirek wygląda jakby Lisiecki spuścił mu krwawy łomot, a do tego pojawiają się jeszcze policjanci - Janek i Rafał (Jakub Kucner). W tle widać jakieś ślady po pożarze, a wszystko kręcone było pod osłoną nocy.
Wygląda więc na to, że w kolejnych odcinkach "M jak miłość" już w 2020 roku Bartek znów wejdzie na przestępczą ścieżkę. A dopiero co planował rozpocząć wszystko od nowa, otworzyć warsztat samochodowy. Mirek może zamienić życie Bartka i Uli w koszmar!
Sprawdź też: M jak miłość. Aneta wróci do Olka i pomoże mu uniknąć więzienia! Postawi twardy warunek - WIDEO