M jak miłość: Barbara Mostowiak oskarża Ankę o ŚMIERĆ HANKI

2011-11-08 11:07

Między 862. odcinkiem "M jak miłość", w którym zobaczyliśmy śmierć Hanki Mostowiak, a następnym, 863., w serialu mijają dwa miesiące. Marek będzie w ciężkiej depresji po śmierci ukochanej żony. Do Grabiny przyjedzie Anka. Barbara nie będzie mogła patrzeć na ból syna i wnucząt i powie Gruszczyńskiej bez ogródek, że gdyby nie jej zachcianka, Hanka wciąż by żyła!

Dwa miesiące po śmierci Hanki, Marek (Kacper Kuszewski, 35 l.) wciąż będzie osowiały i obojętny.

Nawet koniec roku i cenzurki jego dzieci nie wzbudza jego zainteresowania.

Barbara (Teresa Lipowska, 74 l.) bardzo przejmie się dramatycznym stanem jedynego syna.

- Synku, nie możesz się tak zapamiętywać w bólu… Od dwóch miesięcy prawie się nie odzywasz. Jesteś, a jakby cię nie było. Izolujesz się od wszystkich, od dzieci, od nas…Tak nie można! Masz dzieci. Masz dla kogo żyć…

- Mamo, proszę cię… Przecież ja się staram. Naprawdę!

Mimo to, Barbara będzie apelowała do poczucia obowiązku syna i zarzekała się, że Hania nigdy by mu nie darowała, gdyby zaniedbał dzieci!

Jednak czarę goryczy Marka i Barbary przeleje wizyta Anki Gruszczyńskiej (Tamara Arciuch, 36 l.) w Grabinie.

Anka wręczy Mateuszkowi (Krystian Domagała, 10 l.), Uli (Iga Krefft, 16 l.) i Natalce (Marcjanna Lelek,16 l.) prezenty, które Hanka kupiła dla nich w dniu śmierci. Nikt nie będzie umiał powstrzymać łez, ale najbardziej zacznie rozpaczać mały Mateuszek. Ta rozdzierająca scena poruszyłaby nawet kamień. Ale nie Annę. Dlatego Barbara nakrzyczy na nią bez ogródek:

- Po co tu przyjechałaś?! Musisz rozdrapywać tę ranę?! Nie masz za grosz sumienia… Zjawiasz się tutaj, po dwóch miesiącach, jakby nigdy nic! A przecież, gdyby nie ten twój telefon... Gdyby Hania nie wyjechała tak nagle, po nocy… Może nic by się nie stało! I Hania nadal by żyła!

Jak zdradził superseriale.pl Kacper Kuszewski, czyli serialowy Marek Mostowiak, wokół Marka zaczną się kręcić aż trzy kobiety. Czy będzie wśród nich Anna, czy też Barbara zdoła przegnać ją na zawsze z życia Mostowiaków?

Najnowsze