M jak miłość. Aktorzy z M jak miłość wstrząśnięci po zamachach w Paryżu

2015-11-15 13:25

Zamachy w Paryżu, w których zginęło 132 osoby, a ponad 350 zostało ciężko rannych wstrząsnęły całym światem. Aktorzy z "M jak miłość" łączą się myślami i modlitwą z wszystkim Francuzami, a zwłaszcza rodzinami ofiar ataków terrorystycznych w Paryżu. Rafał i Marcin Mroczkowie, Małgorzata Pieńkowska, Anna Mucha i Małgorzata Kożuchowska zamieścili przejmujące wpisy na Facebooku.

Seria ataków terrorystów z Państwa Islamskiego w kilku miejscach w Paryżu spowodowała natychmiastową reakcję wielu gwiazd. Aktorzy z "M jak miłość" na swoich profilach na Facebooku i Instagramie nie kryją swojego gniewu, strachu, ale także solidarności z pogrążonymi w żałobie Francuzami. Gwiazdy serialu łączą się w żalu i smutku z rodzinami zabitych.

Zobacz: Zamach w Paryżu [WIDEO] RELACJA NA ŻYWO. Przy ciele zamachowca znaleziono SYRYJSKI paszport!

"To, co wydarzyło się we Francji jest wstrząsające. Zginęli niewinni ludzie. Mogło się to wydarzyć w każdym miejscu, w każdym kraju. Polityka krajów europejskich, już dawno powinna się zmienić. Wyrazy współczucia dla rodzin, których bliscy zginęli w tym akcie terroryzmu" - napisał Rafał Mroczek na Facebooku.


"W obliczu tej tragedii łączymy się w żalu i modlitwie z rodzinami ofiar i mieszkańcami Francji. To straszne wydarzenia, ale nie poddawajmy się polityce strachu i nienawiści" - taki przejmujący wpis zamieścił Marcin Mroczek.

Małgorzata Pieńkowska o zamachach w Paryżu dowiedziała się tuż po tym jak zeszła z parkietu "Tańca z gwiazdami". - Szok, niedowierzanie, dramat, łzy, brak słów... Przepraszam, dziś miały być podziękowania dla Was, ale to, co się wydarzyło, nie pozwala mi myśleć o niczym innym... - napisała na Facebooku.

Patrz: M jak miłość. Agnieszka umrze podczas porodu?

Anna Mucha na Intsgramie zamieściła zdjęcie falgi Francji i tylko jeden wpis - "#prayforparis". Także Małgorzata Kożuchowska nie jest obojętna wobec tej ogromnej tragedii. - Szok, żal, gniew i strach! I bezradność. Modlę się za tych, którzy zginęli i za ich rodziny. Nie chcę przyglądać się tej tragedii bezczynnie. Przecież każdy z nas mógłby tam być - czytamy na jej Facebooku.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze