"M jak miłość" odcinek 1871 ostatni przed wakacjami - wtorek, 6.05.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1871 odcinku "M jak miłość" Marcin nie zrozumie postępowania Olka, więc zjawi się u brata i dojdzie do kłótni... To Aneta da znać detektywowi, że mąż podejmuje głupie, lekkomyślne decyzje. Odstawi leki, nie zastosuje się do zaleceń lekarza, bo uzna, że ten tylko mu szkodzi. Ortopeda podłamie się ciągłym leżeniem w domu i brakiem poprawy w samopoczuciu. Chciałby wrócić do pacjentów, do zawodu i pasji.
Zaalarmowany Marcin zjawi się u Olka. Nieźle mu nagada
- Co ty tu robisz? - zdziwi się Olek na widok detektywa.
- Stęskniłem się - rzuci Marcin.
- I nie masz nic lepszego do roboty?
- (...) Olewicz, pamiętasz? Bardzo inteligentny, sprawny gość, bardzo zaradny. Pracownik naszej agencji detektywistycznej. Zachorował ciężko na COVID i zbagatelizował objawi i teraz musiał przejść na wcześniejszą emeryturę.
- Ok, a mówisz mi to, bo?
- Naprawdę nie widzisz związku?
- Nie, jakoś nie bardzo...
- Mówię ci to, bo jesteś dokładnie na tej samej drodze. Jak się dowiedziałem o tym, że mój braciszek nie chce się leczyć to sobie pomyślałem ale jak?! Mój braciszek? Przecież to jest taki rozsądny doktor! Ale się pomyliłem!
Olek nie przyjmie tłumaczeń Marcina, ale zmięknie po tym, co usłyszy
Zdenerwowany Olek oburzy się, że Aneta nasłała na niego brata.
- Rozumiem, że Anetka cię tu przysłała, żebyś mnie nastraszył konsekwencjami i powikłaniami. No dobrze, to proszę bardzo! Czego tam się naczytałeś w internecie? Jaka jest diagnoza - wrednie skomentuje ortopeda.
Marcin w 1871 odcinku "M jak miłość" postanowi nieco inaczej podejść brata. Przypomni mu sytuację, w której to on radził mu na temat zdrowia.
- A pamiętasz jak rok temu przyjechałeś do mnie do tej leśniczówki i tak gębą pełną frazesów rzuciłeś: musisz walczyć dla siebie, nie tylko dla siebie, ale i dla rodziny... - przypomni Chodakowski.
- Postanowiłeś zagrać tą samą kartą, co? - rzuci niezadowolony Olek. Marcin nie wytrzyma i ostro naskoczy na brata. Powie mu kilka gorzkich słów.
- Przestań ze mnie szydzić! Posłuchaj, braciszku, konkretnie! Przestań się mamlać, idź do lekarza, zmień leki i idź do roboty, albo przestań nam gitarę zawracać i sobie po prostu śpij dalej! - wyrzuci z siebie Chodakowski i wyjdzie. To poskutkuje, bo Olek uda się z Anetą do lekarza po zmianę leków.