"M jak miłość" odcinek 1617 BARBARA KURDEJ-SZATAN przedostatni raz na ekranie - poniedziałek, 29.11.2021, o godz. 20.55 w TVP2
Ostatnie chwile Barbary Kurdej-Szatan w "M jak miłość" rozpisane są na dwa odcinki, ściśle ze sobą powiązane, bo będą dotyczyły miłosnych rozterek Chodakowskiej! Nieszczęśliwa, cierpiąca męki z powodu z samotności i nieodwzajemnionej miłości Joasia w 1617 odcinku "M jak miłość" dziwnym zabiegiem okoliczności spotka Leszka, który za dwa miesiące będzie brał ślub z Luizą, gwiazdą internetu, Miss Fitness i influencerką. Niestety nie uda jej nie uda jej się uniknąć rozmowy z Leszkiem i jego narzeczoną, bo wpadnie na nich w kawiarni w pobliżu pracy. Dla całej trójki będzie to spore zaskoczenie.
Nie przegap: Olga Szomańska i Tomasz Oświeciński odchodzą z M jak miłość, ale po śmierci Marzenki i Andrzejka wróci inna uwielbiana para - ZDJĘCIA
Tak wielkie, że Leszek w 1617 odcinku "M jak miłość" aż zaniemówi z wrażenia, bo przecież nie widział Joasi od ponad roku... Luiza nie pozwoli im jednak spokojnie porozmawiać i wyjaśnić sobie wszystkich nieporozumień. - Kochanie, zostawiłam cię na sekundkę, a tu widzę takie miłe towarzystwo! Może nas przedstawisz?
- Oczywiście, to jest moja znajoma Joasia... - rzuci Krajewski, a Joasia w 1617 odcinku "M jak miłość" pośle mu lodowate spojrzenie. Niestety nie zdoła wykręcić się od zaproszenia Luizy na wspólną kawę.
Narzeczona Leszka w 1617 odcinku "M jak miłość" wykorzysta okazję, żeby ostatecznie dobić Joasię, pokazać jej, że u Krajewskiego nie ma żadnych szans, bo on jest tylko jej. Zamawiając sałatkę niechcący wspomni o ślubie, który już za dwa miesiące. - Muszę dbać o linię. Ślub, sama rozumiesz? Po prostu nie mogę w ogóle przytyć, bo się potem nie zmieszczę w sukienkę...
- Asiu, może ty, co dla ciebie? - zaproponuje Leszek, który z trudem odnajdzie się w nowej sytuacji.
- Nie, ja dziękuję. Nie jestem głodna. Ja tylko dopiję kawę i zmykam - Joasia w 1617 odcinku "M jak miłość" desperacko będzie próbowała uniknąć dalszych dyskusji z ukochanym i jego przyszłą żoną.
Sprawdź też: Barbara Kurdej-Szatan po wyrzuceniu z M jak miłość przerywa milczenie! Nawet produkcja serialu nie wiedziała o decyzji prezesa TVP
Ale Luiza w 1617 odcinku "M jak miłość" nie przestanie znęcać się na Joasię. Cały czas będzie trajkotać o ślubie, sukni i szczęściu u boku Leszka. - Nie wiesz może czy ten projektant już dzwonił? Może on się spóźni? Może warto do niego przedzwonić? Wiesz jaki on jest roztrzepany czasem...
Wreszcie Joasia w 1617 odcinku "M jak miłość" nie wytrzyma. Zerwie się z krzesła, żeby jak najszybciej uciec jak najdalej od Leszka. - Przepraszam was bardzo, ale ja już będę lecieć. Jestem w pracy i zaraz mi zamkną hurtownię!- Pracujesz w handlu tak? Super, to musi być mega ciekawe! - Luiza jeszcze skorzysta z okazji, żeby upokorzyć Joasię. W końcu ktoś taki jak ona nigdy nie dorówna celebrytce, którą znają wszyscy!
- No... Dziękuję wam bardzo, trzymajcie się! - doda na pożegnanie Chodakowska z wymuszonym uśmiechem. Kiedy w 1617 odcinku "M jak miłość" będzie wychodziła z kawiarni nagle straci równowagę i omal nie upadnie. Leszek złapie ją w ostatniej chwili. - Musisz teraz na siebie uważać... - zwróci jej uwagę, mając w pamięci to co usłyszał od Michała (Paweł Deląg) o ciąży Joasi.
- Tak, dzięki...
Po odejściu Joasi w 1617 odcinku "M jak miłość" Luiza nie przestanie jej obrażać. Ale zrobi to w wyjątkowo dyskretny, kulturalny sposób. - Trochę dziwna ta twoja znajoma. Ja dobrze rozumiem, to jest ta Joasia?
- Ta Joasia, tak...
- Inaczej ją sobie wyobrażałam!
- Niedługo wychodzi za mąż i jest w ciąży...- wyjaśni Leszek, który w 1617 odcinku "M jak miłość" nie pogodzi się z faktem, że ukochana urodzi dziecko Michała i teraz będą razem. - O proszę! To świetne wieści! Super, że się dziewczynie układa - oceni Luiza, ciesząc się, że pozbędzie się rywalki.
Ale Leszek w 1617 odcinku "M jak miłość" nie pozwoli na to, żeby Joasia zniknęła z jego życia w taki sposób. Odwiedzi Chodakowską w domu przy Wietrznej i wreszcie kłamstwo o ciąży przestanie stać na drodze ich szczęścia. - Przyszedłem się pożegnać! Chcę, żebyś wiedziała, że zawsze byłaś i będziesz największą miłością mojego życia... Nikt i nic tego nigdy nie zmieni!
- Przestań, ja nie mogę tego słuchać!
- Joasiu...
- Przestań! Co jest z tobą nie tak?! Żenisz się z inną kobietą, przychodzisz tutaj i mówisz mi takie rzeczy?! To jest podłe!
- Gdybyś była tylko wolna...
- Przecież jestem wolna!
- A Michał? A ślub? A dziecko?! Przecież jesteś z nim w ciąży! Myślisz, że o tym nie wiem?
- Leszek, Michał ci powiedział takie rzeczy?! Rozmawiałeś z nim?! Okłamał cię! Nie jesteśmy razem i ja nie jestem w ciąży! Przecież wiesz, że cię kocham! - powie Joasia przez łzy, a Leszek w 1617 odcinku "M jak miłość" zacznie ją namiętnie całować. Nareszcie zakochani wrócą do siebie, a kłamstwo o ciąży nie będzie już stało im na drodze.
Barbara Kurdej-Szatan, która została wyrzucona z "M jak miłość" 9 listopada 2021 po decyzji prezesa TVP, Jacka Kurskiego, ostatni raz pojawi się w 1619 odcinku. Pożegnanie Joasi będzie związane z jej zaręczynami z Leszkiem i wyjazdem z Polski.