Koniec Anny i Wernera w M jak miłość? Anna ostro do Adama: "Jesteś idiotą, spadaj!"

2018-04-20 10:44

Wybuchowa para z "M jak miłość" znów w akcji! Anna (Tamara Arciuch) i Adam Werner (Jacek Kopczyński) kochają się, ale nie potrafią być razem. Za każdym razem gdy się spotykają najpierw się kłócą, a później lądują w łóżku. W 1368 odcinku "M jak miłość" Anna powie ukochanemu "dość". Kiedy Werner zaproponuje, by znów na dłuższej się rozstali, wściekła Gruszyńska przepędzi go z siedliska! Na jak długo? Czy to ostateczny koniec Anny i Wernera w "M jak miłość"?

"M jak miłość" odcinek 1368 - poniedziałek,  23.04.2018, o godz. 20.50 w TVP2

Wątek miłości Anny i Wernera jest jednym z najzabawniejszych w "M jak miłość". Nic dziwnego, żadna serialowa para tak często się nie kłóci i nie rozstaje. Sporo w tym winy Adama, który sam nie wie czego chce i często ulega fascynacji innymi kobietami. Ostatnio zawróciła mu w głowie Teresa (Joanna Sydor). Kiedy Anna była we Francji gdzie nawiązała znajomość z tajemniczym pisarzem, Werner flirtował ze swoją klientką.

W 1368 odcinku "M jak miłość" niespodziewana wizyta Adama w siedlisku w Grabinie znów skończy się awanturą kochanką. Powód? Werner zaliczy miłosną wpadką gdy zaproponuje ukochanej, by od siebie odpoczęli. I to w chwili gdy Gruszyńska postanowi nie wracać do Francji i będzie gotowa dać prawnikowi drugą, ostatnią już szansę.

Adam uzna jednak, że jego wybranka potrzebuje czasu do namysłu. - Jesteśmy jak żuraw i czapla. Jak ja chcę, ty nie chcesz - i na odwrót… Czy jest sens tak się szamotać?
- No dobrze, co proponujesz? - Anna z nadzieją w głosie przyjmie te słowa. - Nic nowego…  Zróbmy sobie przerwę. Tylko teraz taką dłuższą. Żebyśmy mogli zorientować się w łączących nas relacjach...

A sekundę później prawnik będzie wiedział, że popełnił gigantyczny błąd, bo Gruszyńska nagle zblednie i wybuchnie wściekłością. - Mogę od razu i bardzo precyzyjnie nazwać łączące nas relacje... I ciebie! Jesteś idiotą, a naszych relacji w ogóle nie ma! Od teraz!

Werner będzie przerażony reakcją ukochanej. - Aniu?... Ja myślałem o tobie, poczekaj...
- „Myśałem”? Nie używaj słów, których znaczenia nie rozumiesz! Spadaj!
- To ja pojadę i jutro wrócę... - doda na pożegnanie Adam.

Jednak nie dotrzyma słowa, bo już wieczorem w 1368 odcinku "M jak miłość" zjawi się w sypialni ukochanej. I śmiertelnie ją przestraszy. Chwyci Annę w ramiona, lecz ona natychmiast mu się wyrwie. - Zwariowałem na twoim punkcie! Kocham cię i nie mogę żyć bez ciebie - zacznie Adam. - Przestań i wyjdź stąd! - rzuci gniewnie Anna.

- Pożądam cię jak nikogo na świecie. Bądź moją królową, jedyną królową. Powiedziałem to dziś Teresie - doda Werner. - Ty jesteś nienormalny. Puść mnie... - rzuci Anna, ale kolejny raz ulegnie ukochanemu.

Patrz: M jak miłość, odcinek 1371: Kinga w ciąży? Co na to Piotrek?

 

Przeczytaj: Ślub Izy i Artura w M jak miłość. Marcin nie powstrzyma Artura

 

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

 

Kotlety mielone - chrupiące z zewnątrz, soczyste w  środku, prosto z patelni... Lubicie takie? Wypróbujcie nasz przepis na pyszne mielone!

Najnowsze