Czy Katarzyna Cichopek odejdzie z "M jak miłość"? Niemal we wszystkich wywiadach, których udziela aktorka pada pytanie o to jak długo jeszcze będzie grała Kingę Zduńską, czy nie myśli o tym, by rzucić rolę w "M jak miłość", która przyniosła jej popularność, miłość widzów i jest stałym źródłem dochodu. Ostatnio o odejściu z "M jak miłość" Cichopek mówiła w lipcu w wywiadzie dla magazynu "Party".
Teraz, przy okazji 18. urodzin "M jak miłość" też został poruszony ten wątek. I oczywiście gwiazda zasugerowała, że czasem ma chwile, w których marzy o odpoczynku od "M jak miłość". W końcu gra Kingę od pierwszego odcinka.
"Bardzo doceniam fakt, że jestem w tak fajnym serialu, który jak dotąd bije rekordy popularności, co jest niesamowite. Po prostu. Cieszę się, że mogę brać udział i być częścią tego całego projektu. Niemniej jednak od 18 lat pracuję nieprzerwanie (...) Zdarzają mi się czasem takie chwile, że nie tyle, co chciałabym odejść, co po prostu zrobić sobie przerwę dla własnej regeneracji wewnętrznej. Nawet nie miałam takiego czasu po narodzinach moich dzieci" - powiedziała aktorka w ostatnim wywiadzie.
A ponieważ informacja o odejściu Cichopek z "M jak miłość" jak zawsze rozpala wyobraźnię internautów, to oficjalny komentarz w tej sprawie już ogłosiła produkcja serialu. "Nie, Kasia Cichopek nie odchodzi z 'M jak miłość', jej wątek nie zostanie wygaszony ani na zawsze ani na chwilę - skomentowała Karolina Baranowska dla "Świata Seriali".
Jak zapewne wszyscy wiedzą już niedługo w "M jak miłość" Kinga urodzi bliźniaki - dwie dziewczynki. A ponieważ będzie to ciąża wysokiego ryzyka, to Zduńską czekają trudne chwile. Cały czas jednak będzie mogła liczyć na wsparcie ukochanego męża Piotrka (Marcin Mroczek) i całej rodziny.