- Mam poczucie stabilizacji finansowej, dzięki której mogłem realizować różne swoje dziwne artystyczne projekty. Więc bardzo dużo zawdzięczam serialowi - mówi Kuszewski w wywiadzie dla portalu OnaOnaOna.com.
Nie ukrywa jednak, że boi się, iż pewnego dnia straci ciepłą posadę. - Owszem, mam fajne mieszkanie, ale nie w centrum Warszawy, bo nie było mnie stać. Więc jest na przedmieściach.
W dodatku nie jest moje, tylko należy do banku, w którym mam olbrzymi kredyt. I może się tak stać, że kiedy serial się skończy i stracę pracę, nie będzie mnie stać na ten kredyt - wzdycha Kacper.
Rola Mostowiaka jest tak charakterystyczna, że nie dostaje już żadnych ofert. Nie pomogła też mu wygrana w "Tańcu z gwiazdami"...