To już koniec "Papierów na szczęście" z Adrianą Kalską w roli głównej! Serial nie będzie kontynuowany
Nie mamy dobrych informacji dla fanów "Papierów na szczęście"! Wcześniejsze spekulacje o końcu uwielbianego serialu TVN7 stały się faktem i już wiadomo, że produkcja nie doczeka się kontynuacji i już niebawem zniknie z anteny! Mimo iż "Papiery na szczęście" cieszyły się sporym zainteresowaniem na platformie Player, to niestety nie przekładało się to na oglądalność serialu na antenie TVN7. Choć stacja starała się reagować na bieżąco i dokonywała zmian w emisji, to widzów nie przybywało, przez co los produkcji pozostawał niepewny, a pojedynczy aktorzy powoli żegnali się z planem. Wówczas fani zaczęli podejrzewać, że koniec "Papierów na szczęście" zbliża się wielkimi krokami i wcale się nie pomylili, gdyż ich obawy okazały się prawdą!
W ostatnim czasie aktorzy "Papierów na szczęście" mieli gorący okres, gdyż nagrywali zdjęcia do końcowych odcinków. Wówczas z planem uwielbianego serialu jako pierwsza pożegnała się Barbara Garstka, wcielająca się w postać Beatki, która w poruszającym wpisie na swoim Instagramie podziękowała za pracę ekipie i aktorom.
- Marta Beatka i Renia 💛💛💛 Będziemy długo wspominać Naszą przygodę :) a co przeżyliśmy to Nasze ! Moje Wspaniałe Ada I Ula dziś w rolach przyszłych mężatek ;) Mam nadzieję, ze dobrze bawiliście się razem z nasza Ekipa💕 Będzie co wspominać ... dziękuje ekipa serialu @papierynaszczescie_tvn7 💝 #soon - napisała na swoim Instagramie.
Wówczas fani "Papierów na szczęście" nie mieli już wątpliwości, że to już koniec ich uwielbianej produkcji, a teraz ich spekulacje oficjalnie potwierdziła również Adriana Kalska, wcielająca się w tytułową rolę Marty. Gwiazda "M jak miłość" również zamieściła na swoim Instagramie pożegnalny wpis z wyjątkowym filmem, w którym podziękowała kolegom, twórcom i widzom, a tym samym potwierdziła, że to już koniec "Papierów na szczęście".
- Wczoraj był ostatni dzień naszej pracy na planie "Papierów na szczęście". Moja kolejna krakowska przygoda skończyła się i na długo pozostanie w mojej pamięci. Dziękuję za wszystkie spotkania, wymiany energii i za wszystkie dobre chwile ❤️🙏 Dziękuję przede wszystkim aktorom, moim serialowym partnerom, mojej serialowej rodzince i mojej serialowej paczce przyjaciół. Jestem wdzięczna, że mogłam Was poznać, z Wami to przeżyć i od Was się uczyć ❤️🙏 Bez Was nie wyobrażam sobie tego projektu ❤️😘 Dziękuję Wszystkim Twórcom, którzy tworzyli ten projekt po drugiej stronie kamery ❤️🙏 I oczywiście dziękuję Wam drodzy Widzowie, że pokochaliście i śledziliście losy naszych bohaterów ❤️ Bez Was to wszystko nie miałoby sensu ❤️❤️❤️ Praca na planie dobiegła końca, ale oczywiście widzimy się jeszcze na małym ekranie w premierowych odcinkach PNS😁 do zobaczenia 🤗❤️😘 - pożegnała się na swoim Instagramie.
Jak podaje portal wirtualnemedia.pl TVN7 nie planuje kontynuacji "Papierów na szczęście" w sezonie 2023/2024. Być może zastąpi je inny serial, ale ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zostały podjęte. Jednak pewnym jest, ze ostatni odcinek "Papierów na szczęście" stacja wyemituje we wtorek 27.06.2023 roku o godzinie 18:30, w którym widzowie zobaczą aż 3 śluby: Marty i Adama (Jakub Sasak), Beatki i Staszka (Stefan Pawłowski) oraz Reni (Urszula Grabowska) i Henryka (Marek Siudym).