Weronika Wachowska odeszła z obsady "M jak miłość" w 2017 roku
Weronika Wachowska zaczęła grać Anię w "M jak miłość" jako 8-latka. Po raz pierwszy pojawiła się w roli córki Marty i Andrzeja w 1005 odcinku "M jak miłość" w 2013 roku. Była drugą Anią Wojciechowską, zajęła miejsce w obsadzie serialu Julii Paćko, bo produkcja postanowiła rozwinąć wątek tej bohaterki. Zmiana podyktowana była wymogami scenariusza, co do postaci Ani. Weronika Wachowska już wtedy miała ogromne doświadczenie w pracy z kamerą oraz talenty, które sprawiły, że Ania stała się zupełnie inną dziewczynką. To właśnie wtedy córka Marty i Budzyńskiego w "M jak miłość" została porzucona przez matkę, gdy ta wyjechała za granicę, była świadkiem morderstwa i długo przeżywała traumę.
Ostatni raz Weronika Wachowska zagrała Anię w "M jak miłość" w 2017 roku. Wcześniej Marta zabrała córkę Andrzejowi, przeniosła się za granicę, co mocno odbiło się na psychice dziewczynki. W 1289 odcinku "M jak miłość" Wachowska pożegnała się z rolą Ani, lecz wystąpiła tylko w jednej małej scenie, pojawiła się na ekranie komputera podczas rozmowy z ojcem. Wachowską w obsadzie "M jak miłość" zastąpiła Gabriela Świerczyńska, ale dopiero prawie dwa lata później! Przez ten czas Ani nie było w serialu, ani w życiu innych bohaterów.
Kariera Weroniki Wachowskiej po odejściu z "M jak miłość"
Odejście z "M jak miłość" dla Weroniki Wachowskiej było okazją do tego, żeby wystąpić w innych rolach, produkcjach, gdzie mogła rozwinąć swój talent, a przy tym nie być kojarzona już z Anią Wojciechowską. Zagrała w wielu serialach, a także tak hitowych filmach jak "Listy do M 3", "Listy do M 4", "Piłsudski", "Miłość jest blisko". W maju 17-letnia Wachowska zakończyła pracę na planie nowego serialu Polsatu, "Lulu", gdzie wcieli się w postać córki głównej Lucyny (Anna Dereszowska) i jej męża (Przemysław Sadowski). Premiera serialu już niebawem.
Tak się zmieniła Weronika Wachowska, druga Ania z "M jak miłość"
17-letnia Weronika Wachowska dziś wygląda inaczej niż w momencie, kiedy odeszła z "M jak miłość" i ostatni raz wystąpiła jako Ania Wojciechowska. Córka Marty i Andrzeja długi czas nosiła okulary, związywała rude włosy, a na jej twarzy były widoczne charakterystyczne piegi. Wówczas była nie podobna ani do matki, ani tym bardziej do przybranego ojca. Teraz Weronika Wachowska wciąż ma piękne, rude włosy, pozostały jej urocze piegi, ale po jej zdjęciach na Instagramie widać jak bardzo wydoroślała.