Danuta Stenka jako Marysia z "M jak miłość"? Taki scenariusz wydarzeń był możliwy 18 lat temu gdy uwielbiany przez Polaków serial o Mostowiakach był jeszcze w sferze planów producentów, scenarzystów i pozostałych twórców. Dziś, z perspektywy tych wszystkich lat fani "M jak miłość", mogą tylko podejrzewać jak w roli Marii sprawdzałaby się Danuta Stenka.
W odróżnieniu od Małgorzaty Pieńkowskiej aktorka z "Diagnozy" jest aktorką, która bardziej pasuje do ról kobiet z charakterem, które walczą o swoje, są zdecydowane i pełne temperamentu. Być może w jej wydaniu Marysia byłaby nieco ostrzejsza, mniej emocjonalna i niezdecydowana. Jak podaje "Świat Seriali" Ilona Łepkowska, królowa polskich seriali, pisząc postać Marii, marzyła, by to właśnie ona wcieliła się w tę rolę.
Ale Stenka odmówiła udziału w "M jak miłość", bo nie chciała wiązać się na dłużej z jedną produkcją. Co prawda w 2000 roku zgodziła się wystąpić w gościnnym odcinku w "Na dobre i na złe", ale propozycję dołączenia do obsady "M jak miłość" odrzuciła. Ze względu na rodzinę i pracę w teatrze.
- Nie chciałabym, zajęta pracą, przegapić dorastania moich córek, zmarnować ich uczuć i talentów. One są dla mnie najważniejsze - tłumaczyła w wywiadzie.