Joasia (Barbara Kurdej-Szatan) z M jak miłość po wypadku w szpitalu w 1221 odcinku

i

Autor: MTL Maxfilm Joasia (Barbara Kurdej-Szatan) z M jak miłość po wypadku w szpitalu w 1221 odcinku

Barbara Kurdej-Szatan odejdzie z M jak miłość? Przerwała milczenie w sprawie śmierci Joasi!

2019-07-12 12:48

Czy Barbara Kurdej-Szatan w "M jak miłość" zostanie uśmiercona? Czy po tym jak aktorka została zwolniona z programów TVP odejdzie także z "M jak miłość", a widzowie zobaczą śmierć Joasi? Gwiazda długo nie wypowiadała się głośno o swojej przyszłości w serialu, ale wreszcie przerwała milczenie. Z jej ust padły dość niepokojące słowa. Nowy sezon"M jak miłość" po wakacjach 2019 będzie pożegnaniem z Joasią Chodakowską?

Co będzie z Joasią w "M jak miłość" w nowym sezonie po wakacjach 2019?

Barbara Kurdej-Szatan, jedna z największych gwiazd "M jak miłość", niemal w każdym wywiadzie jest pytana o odejście z serialu, w którym gra od pięciu lat. Nie tylko w kontekście ciąży, ale także zmian w jej życiu zawodowym.

Usłyszała przecież wiele przykrych słów od hejterów, którzy kazali jej "wypieprz..." z "M jak miłość" >>>

Po tym jak dwa tygodnie temu aktorka została zwolniona z TVP i okazało się, że nie poprowadzi już programów: "Kocham Cię Polsko", "The Voice of Poland", "The Voice Kids" oraz "Dance Dance Dance" fani "M jak miłość" zaczęli się zastanawiać co będzie teraz z rolą Joasi.

Bo Kurdej-Szatan w oficjalnym oświadczeniu na Instagramie słowem nie wspomniała o swojej przyszłości w "M jak miłość". Pod koniec czerwca zamieściła tylko zdjęcie z planu serialu, które wskazywało na to, że w nowym sezonie po wakacjach 2019 jej bohaterka dalej będzie, a romans z Leszkiem (Sławek Uniatowski) wkroczy w kolejną fazę.

Dramat gwiazdy "M jak miłość". Kazali Barbarze Kurdej-Szatan "Wypie..." z serialu

Teraz jednak gwiazda "M jak miłość" zdecydowała się przerwać milczenie i powiedzieć wprost co czeka jej postać w serialu. Wywiad, którego udzieliła jednemu z portali jest jednak dość niepokojący. Bo ze słów Basi Kurdej-Szatan wynika, że sama nie wie jak długo jeszcze będzie grała Joasię.

- Póki co cały czas jestem. Zobaczymy, jak to się wszystko potoczy, ale mój wątek się cały czas rozwija. Powrócił Paweł Deląg na plan, tak więc będzie się dużo działo, bo jest Paweł Deląg, Sławek Uniatowski i moja postać Asi pomiędzy tymi dwoma mężczyznami. Także będzie ciekawie. Na razie mnie nie uśmiercili. Zobaczymy co się wydarzy dalej - wyznała aktorka w rozmowie z jastrzabpost.pl.

Wyświetl ten post na Instagramie.
Skoro już wszystko wiadomo... parę słów ode mnie :) to były piękne lata ! Prowadzenie tych wszystkich bombowych programów - Kocham Cię Polsko, The Voice of Poland, The Voice Kids, Dance Dance Dance - było dla mnie ogromną radością, spełnieniem, niezwykłym doświadczeniem. Angażowałam się maksymalnie, dawałam z siebie ile tylko mogłam ! Przeżywałam razem z uczestnikami, starałam się dodawać otuchy, cieszyłam się z nimi i martwiłam się o nich. I podchodziłam do wszystkiego bardzo poważnie i profesjonalnie zarazem. Chciałabym ogromnie podziękować: Rinke Rooyens - za to, że zawsze we mnie wierzyłeś i wciąż wierzysz i ufasz! Tomuś @tomaszkammel za wszystkie słowa wsparcia, pomoc i niezwykłą otwartość? Sibi - uwielbiałam Twój głos w słuchawce reżyserskiej i nasze szalone przywitania? i za ratowanie - kiedy była potrzeba :D Majaczku @pocolanamis za piękne scenariusze i świetne charakterologiczne wyczucie !!! I za odważne dodatki apropos różnych śmiesznych sytuacji... :P Maciuś @maciejmusial_official za wspólne flow, radochę i profeskę :) i w ogóle - za to, że tacy jesteście fajni i normalni i pracowici i konkretni i z poczuciem humoru i dystansem !!!?najcenniejsze dla mnie jest to, że - jak powiedział Rinke - stworzyliśmy TEAM !? było SUPER !!!! Ściskam całą ekipę ! Dziękuję baaaardzo całej wspaniałej PUBLICZNOŚCI za piękne słowa, komentarze, uśmiechy i dobry odbiór? dziękuję również władzom TVP, że mimo mojej niepokorności politycznej (zawsze uważałam, że powinnam żyć w zgodzie ze swoim sumieniem) dawaliście się namówić przez te parę lat producentom i reżyserom, którzy chcieli ze mną pracować i pozwalaliście na kontynuowanie mojej pracy. Natomiast nie dziękuję za sposób pożegnania się ze mną. Chyba po paru latach prowadzenia tylu programów i bycia jedną z „twarzy TVP”- jak mnie określono - można było zrobić to w bardziej elegancki sposób niż jeden informacyjny telefon wykonany przez kolegę z produkcji. No trudno. Tak czy siak - było wspaniale! :))) mojej boskiej następczyni i koleżance Idzie @idavictoria (tak czytałam?) życzę samych najlepszych wrażeń i chwil ! :) fajnie, że kolejna artystyczna dusza przejmie pałeczkę✌️ a u mnie? Coś się kończy...coś zaczyna :D ✌️ Post udostępniony przez Basia Kurdej-Szatan (@kurdejszatan)
Najnowsze