"Anna German". Mąż Anny German pocieszał Joannę Moro po jej porażce w Opolu

2013-06-29 10:40

Joanna Moro występem podczas festiwalu w Opolu 2013 i wykonaniem piosenki Anny German "Człowieczy los" poniosła klęskę i została skrytykowana nie tylko przez Internautów, ale również przez ekspertów. Mąż Anny German okazał się być bardziej wyrozumiały i nie obraził się na serialową Annę German za to, jak zmasakrowała piosenkę jego żony. Zbigniew Tucholski po koncercie w Opolu zadzwonił do Joanny Moro i pocieszał ją.

Joanna Moro nie może pochwalić się udanym występem podczas festiwalu w Opolu 2013. Jej wykonanie piosenki Anny German "Człowieczy los" skrytykowali niemal wszyscy. Nieprzychylni byli zarówno widzowie, którzy usłyszeli śpiew aktorki, jak i eksperci: Zbigniew Preisner oraz Elżbieta Zapendowska. W internecie pojawiło się mnóstwo komentarzy krytykujących Moro.

>>> Joanna Moro w nowym serialu "Talianka" spełni marzenie o tańcu

Joanna Moro mogła liczyć jednak na dobre słowa z ust męża Anny German. Wdowiec zachwycił się tym, co usłyszał w Opolu. - Zbigniew Tucholski nie tylko nie obraził się na Joannę, ale po koncercie zadzwonił do niej i pocieszał ją. Powiedział, że zaśpiewała pięknie i ze nie warto się przejmować krytyką - powiedziała w rozmowie z "Na żywo" osoba z otoczenia Joanny Moro.

Joanna Moro i jej "Człowieczy los" w Opolu 2013 >>>

Po festiwalowej klęsce Joanna Moro znalazła również wsparcie u rodziny, z którą wypoczywa obecnie na Krecie.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu Anna German? Polub nas na Facebooku!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze