Wydawało się, że zakończony porażką występ Joanny Moro raz na zawsze przekreślił nadzieje gwiazdy serialu "Anna German" na godne uczczenie pamięci Anny German, ale aktorka może zatrzeć złe wrażenie z Opola i pokazać, że wpadka z festiwalu nie oznacza, że jest beznadziejną wokalistką.
>>> "Anna German". Joanna Moro rzuci aktorstwo i ruszy w trasę z piosenkami Anny German?
W połowie czerwca na rynku muzycznym pojawiła się płyta Joanny Moro z piosenkami Anny German, na której śpiewają także Olga Szomańska i Agnieszka Babicz. Po opolskiej wpadce promocja krążka została odłożona, ale jak podaje tygodnik "Gwiazdy" już wkrótce Joanna Moro rozpocznie promocję płyty.
>>> Joanna Moro w nowym serialu "Talianka" spełni marzenie o tańcu
Oczywiście jest to związane z koniecznością śpiewania przed publicznością, bo wydawca płyty chciałby, że aktorka wystąpiła na imprezach promocyjnych. - Będziemy ją namawiać do tego, aby zaśpiewała podczas spotkań z fanami. Joanna potrafi dobrze śpiewać - zapewniła w rozmowie z gazetą Diana Lilien z wytwórni MTJ Agencja Artystyczna.
Na Joannie Moro znów ciąży ogromna presja, bo tym razem musi udowodnić, że porażka w Opolu była spowodowana tremą oraz problemami z nagłośnieniem, a płyta z piosenkami Anny German nie jest tylko dziełem przypadku i próbą wybicia się na pamięci słynnej piosenkarki.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Polub nas na Facebooku!
Zobacz WYSTĘP JOANNY MORO w Opolu >>>