Po romantycznej kolacji Budzyński padnie na kolana i poprosi ukochaną o rękę. Nie będzie to jednak łatwe dla niego wyznanie. Przyzna Marcie, że na początku ich znajomości nie był wobec niej zbyt uczciwy. Powie jej nawet, że nie zasługuje na kogoś takiego jak ona.
Patrz też: Powstanie Miłość nad rozlewiskiem, kontynuacja Domu nad rozlewiskiem
Marta będzie pełna obaw, co takie wyznanie ma oznaczać. Okaże się jednak, że Budzyński nie ma złych zamiarów. Wręcz przeciwnie, w ten nietypowy sposób wyzna jej miłość.
Czy Marta powie "tak"? Przekonamy się o tym, oglądając "M jak miłość" w telewizyjnej Dwójce.